Ten błąd na autostradzie w Polsce uchodzi na sucho, jednak w Austrii może skończyć się kosztownym mandatem

Podczas wyjazdu w Alpy wielu kierowców rozpoczyna urlop od drogiej lekcji i przypomnienia obowiązujących przepisów. O ile w Polsce jazda lewym lub środkowym pasem ruchu często uchodzi na sucho, w Austrii może kosztować ponad 3 tys. zł.
Teoretycznie przepisy ruchu drogowego w całej Europie są dość zbliżone, jednak ich przestrzeganie różni się w poszczególnych państwach. Jednym z takich przykładów jest obowiązek jazdy prawym pasem ruchu.
Obowiązek jazdy prawym pasem – przepisy w Austrii
Limity prędkości na autostradach w Austrii są powszechnie znane większości kierowców – maksymalna prędkość to 130 km/h. Wielu prowadzących przestrzega tego ograniczenia, ale popełnia inny błąd. Jest nim uporczywe zajmowanie środkowego lub lewego pasa ruchu. Tymczasem unikanie prawego pasa nie tylko irytuje innych użytkowników drogi, ale jest także poważnym wykroczeniem.
Zgodnie z § 7 ust. 1 StVO (austriackiego kodeksu drogowego) kierowca pojazdu powinien jechać możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni. Wyjątki dotyczą oznaczonych pasów w obszarach zabudowanych oraz jazdy w korku, gdzie kierowca może swobodnie wybierać pas ruchu. Obowiązek jazdy prawym pasem dotyczy wszystkich dróg wielopasmowych poza obszarami zabudowanymi, w tym autostrad. Podobne przepisy obowiązują również w Niemczech.
Obowiązek jazdy prawym pasem – kary
W Polsce przepisy dotyczące obowiązku jazdy prawym pasem są bardziej restrykcyjne niż w Austrii – również w miastach kierowcy muszą poruszać się prawym pasem. Mimo to wielu podróżnych ignoruje tę zasadę, także podczas wyjazdów za granicę. Niektórzy tłumaczą swoje zachowanie gorszym stanem nawierzchni na prawym pasie, inni zaś po prostu nie chcą zmieniać pasa zajmowanego przez wolno jadące pojazdy ciężarowe.
Austriacka policja jest bardzo wyczulona na takie zachowanie, a ryzyko otrzymania mandatu jest wysokie. Kierowcy zajmujący „szybsze” pasy ruchu, mimo że prawy pas jest wolny na odcinku 300-400 metrów, mogą zapłacić mandat w wysokości nawet 726 euro – ponad 3100 zł.
Dla porównania w Niemczech kara za to wykroczenie wynosi jedynie 340 zł. Z kolei w Polsce – od 20 do 3000 zł oraz 6 punktów karnych. W przypadku celowego i złośliwego blokowania ruchu kary wynoszą od 500 do 5000 zł oraz 8 punktów karnych. Jednak w odróżnieniu od Austrii i Niemiec, w Polsce egzekwowanie tych przepisów w praktyce jest rzadkie.
Pamiętaj o innych zasadach
Podczas podróży do Austrii należy również przestrzegać zasady zachowania bezpiecznej odległości między pojazdami. Za jej naruszenie grozi mandat w wysokości do 2180 euro (ponad 9300 zł), a w skrajnych przypadkach utrata prawa jazdy na co najmniej sześć miesięcy. Używanie świateł drogowych w celu „poganiania” innych kierowców może kosztować nawet 726 euro (3100 zł).