Rewolucja u Tesli. Nowe modele i autonomiczne pojazdy jeszcze w tym roku
A jednak! Tesla ogłosiła, że w pierwszej połowie 2025 roku wprowadzi na rynek nowe, tańsze „elektryki” oraz rozpocznie testy płatnej usługi autonomicznymi pojazdami. Co ciekawe, mimo rozczarowujących wyników finansowych, inwestorzy zareagowali entuzjastycznie na nowe plany marki, co przełożyło się na 4% wzrostu jej akcji.
Elon Musk zapowiedział, że już w czerwcu tego roku autonomiczne Tesle będą poruszały się po drogach Austin (w Teksasie) bez kierowców na pokładzie. Choć nie podał on szczegółów dotyczących funkcjonowania płatnej usługi autonomicznych przejazdów, to wiadomo, że komercyjna produkcja Cybercaba planowana jest na 2026 rok w fabryce w Teksasie – informuje portal elektromobilni.pl.
TUTAJ przeczytasz o chińskim robotaxi, które już wozi pasażerów.
Cięcia kosztów i nowe modele
Jednocześnie Tesla podkreśla, że obniżyła koszty materiałów i robocizny do najniższego poziomu w historii. Według wyliczeń Reutersa, koszt produkcji samochodu spadł do 33 000 dolarów, w porównaniu do niemal 39 000 dolarów dwa lata wcześniej.
Branżowi analitycy zwracają uwagę, że firma nie przedstawiła na razie szczegółów dotyczących specyfikacji ani cen planowanych tańszych modeli. A decyzja o ich produkcji jest istotna, zwłaszcza po tymczasowym porzuceniu planów budowy zupełnie nowej platformy dla bardziej przystępnych cenowo pojazdów.
Zamiast tego amerykański producent zamierza wykorzystać istniejące linie produkcyjne i platformy do wytwarzania tańszych modeli już w tym roku – donosi Reuters.
TUTAJ poznasz ceny Tesli Model Y Juniper.
Wyniki finansowe poniżej oczekiwań
Pomimo zapowiedzi nowych technologii, Tesla nie spełniła oczekiwań Wall Street dotyczących wyników finansowych. W ostatnim kwartale firma osiągnęła przychody w wysokości 25,71 mld dolarów, podczas gdy prognozy przewidywały 27,27 mld dolarów. Skorygowany zysk na akcję wyniósł 73 centy, czyli mniej niż oczekiwane 76 centów.
Marża zysku z samych pojazdów (bez uwzględnienia kredytów regulacyjnych) spadła do 13,59% w czwartym kwartale 2024 roku, z 17,05% w poprzednim. Analitycy spodziewali się 16,2%.
Ale obniżenie rentowności może być związane ze strategią marki, polegającą na agresywnym finansowaniu, mającą na celu pobudzenie popytu na samochody elektryczne.
TUTAJ dowiesz się, ile pieniędzy zarabiają producenci na jednym sprzedanym aucie.
Prognozy i wyzwania
Firma Elona Muska odnotowała także pierwszy spadek rocznych dostaw, co było wynikiem rosnących kosztów kredytów oraz nasilonej konkurencji. Przykładowo Volkswagen wprowadził do sprzedaży tańsze modele, by zdobyć większy udział w rynku.
Tesla spodziewa się powrotu do wzrostu w 2025 roku, ale nie powtórzyła poprzednich prognoz Muska dotyczących sprzedaży in plus o 20-30%. Dodatkowym zagrożeniem są planowane przez Donalda Trumpa cła na import z Meksyku, Kanady i Europy. Może to zakłócić łańcuchy dostaw Tesli i wpłynąć na jej rentowność, co wynika z faktu, że wciąż polega ona na dostawcach zagranicznych.
Zapowiedzi Muska dotyczące autonomicznych pojazdów i tańszych modeli rozbudziły entuzjazm inwestorów, mimo że Tesla nie spełniła oczekiwań finansowych za ubiegły rok. Przyszłość firmy będzie zatem zależeć od skutecznej realizacji planów oraz zdolności do radzenia sobie z rosnącą konkurencją i potencjalnymi barierami handlowymi.
Jak zauważa Garrett Nelson z CFRA Research – cytowany przez Reutersa – wizja samodzielnie jeżdżących pojazdów oraz rozwój w sektorze magazynów energii budzą nadzieję na przyszłe wzrosty giełdowe Tesli.