Leapmotor C10 w teście łosia gorszy niż Jaecoo. Chińczycy chwalą się nowym salonem

Leapmotor uruchamia sprzedaż w kolejnym salonie. Tymczasem spory SUV o nazwie C10 został poddany testowi łosia. Wprawdzie wypadł gorzej niż Jaecoo 7 i nie uzyskał minimalnej prędkości do zaliczenia próby, ale nie sprawiał praktycznie żadnych niespodzianek. No może poza jedną.
- Leapmotor w Polsce rozpoczął działalność z 6 salonami sprzedaży, teraz doszedł 7.
- C10 to średniej wielkości SUV o napędzie elektrycznym, który w teście łosia uzyskał prędkość 75 km/h.
- Choć Leapmotor C10 nie jest równie szybki i łatwy w prowadzeniu, co Jaecoo 7, na drodze zachowuje się bezpiecznie.
Leapmotor w Polsce miał rozpocząć działalność wraz z początkiem stycznia 2025 roku. Tak się jednak nie stało i pierwsze salony sprzedaży ruszyły w połowie lutego, a ceny modeli ogłoszono nieco później.
Do punktów sprzedaży w Białymstoku, Bydgoszczy, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie i Warszawie, teraz dołączył kolejny. Mieści się on w Łodzi przy ul. Szparagowej 4 i zapewnia również autoryzowany serwis.
Jeszcze w pierwszej połowie tego roku Leapmotor planuje uruchomić sprzedaż w kolejnych salonach.
TUTAJ poznasz dokładną lokalizację salonów Leapmotora w Polsce.
Test łosia Leapmotor C10: prędkość 75 km/h
Leapmotor C10 został poddany testowi łosia przez hiszpański kanał km77.com, który już od lat przeprowadza podobne próby. Za zdaną uważa się wykonanie podwójnej zmiany pasa ruchu przy prędkości najazdowej wynoszącej 77 km/h.
W przypadku chińskiego nowicjusza na polskim rynku, zaopatrzonego w opony Dunlop e.Sport Maxx 245/45 R20, nie udało się uzyskać tego rezultatu. Jego wynik to 75 km/h, choć, jak zaznaczają Hiszpanie, obyło się bez żadnych niespodzianek.
„Samochód jest podsterowny i trudno wjechać nim na ostatni pas, ale odczucia nie są złe. Nie ma strachu, nie ma wrażenia utraty kontroli nad kierownicą, więc generalnie C10 radzi sobie na tym polu dobrze” – informuje kierowca testowy.
TUTAJ przeczytasz raport z jazdy Leapmotorami C10 i T03.
Test łosia Leapmotor C10: bez kołysania
Pokonanie testu łosia z wyższym tempem jazdy niż 75 km/h uniemożliwiła wyraźna i szybko pojawiająca się podsterowność. Na filmie widać, jak wewnętrzne tylne koło w skręcie praktycznie nigdy nie styka się z asfaltem. Za to zawieszenie nie wpada w kołysanie, ani w podskoki.
„Leapmotor C10 spisał się dobrze. To prawda, że nie pokonał próby z wybitną prędkością, ale myślę, że była to mniej więcej prawidłowa prędkość. Co zauważyłem za kierownicą? Cóż, samochód osiąga punkt, w którym staje się podsterowny i nie jest w stanie podążać za poleceniami wydawanymi przez kierowcę. (…) Trzeba się trochę natrudzić, żeby uzyskać dobry wynik” – tak podsumowują test łosia Hiszpanie.
Takiej samej próbie poddali oni również Jaecoo 7 w odmianie czysto spalinowej. Uzyskało ono prędkość najazdu 78 km/h, choć miało tendencję do kołysania, a jego układ kierowniczy wydawał się zbytnio „oderwany” od jezdni.
„Ogólnie reakcje Jaecoo 7 są bardzo dobre, a w teście łosia to auto jest 1 z 5 najlepszych, jakimi jeździłem w tego typu sytuacjach. To jeden z najłatwiej prowadzących się samochodów i taki, w którym wykonaliśmy najwięcej dobrych przejazdów” – informował hiszpański kierowca testowy.
TUTAJ dowiesz się więcej na temat wyniku Jaecoo 7 w teście łosia.
Leapmotor C10 w slalomie
Leapmotora C10 poddano również testowi w slalomie. Jego wynik to 24,3 s. Identyczny osiągnęły jeszcze:
- Ford Fiesta 5d EcoBoost MHEV 155 (2022)
- Jaguar F-Pace 2.0 PHEV (2021)
- Kia Sportage GT-lline 1.6 T-GDI MHEV 7DCT 4x4 (2022)
- Mercedes A250 e (2023)
- Skoda Octavia Combi RS 2.0 TSI DSG (2020)
- Skoda Superb Selection 1.5 TSI mHEV 150 DSG (2024)
W slalomie Leapmotor C10 przez większość czasu spisywał się w sposób satysfakcjonujący. Pojawiły się jednak dwa problemy. Pierwszy to mocna podsterowność przy nawrocie. Drugi – praca ESP, które pod koniec slalomu zaczyna coraz bardziej spowalniać to chińskie auto.
„Leapmotor C10 to samochód, który ogólnie wydał nam się więcej niż wystarczający i który dobrze zdał nasze testy slalomu i unikania przeszkód na torze” – kończą Hiszpanie.
Ile kosztuje Leapmotor C10?
Leapmotor C10 EV Style kosztuje od 163 200 zł. To mierzący 473,9 cm długości, 199,0 cm szerokości oraz 169,0 cm wysokości elektryczny SUV klasy średniej o zaskakująco przestronnej i jakościowej kabinie.
W cenniku tego auta występują również dwie kolejne kwoty. Czyli 144 450 zł w przypadku dopłaty z programu NaszEauto dla osoby fizycznej oraz 133 200 zł dla osób z Kartą Dużej Rodziny. Z maksymalną zniżką za C10 EV zapłacimy 123 200 zł. W ofercie dla jednoosobowych działalności gospodarczych miesięczna rata za ten samochód to 890 zł netto.
Również Leapmotor C10 EV Style zapewnia praktycznie pełne wyposażenie seryjne. Zawiera ono m.in.:
- cały pakiet systemów wsparcia
- 18-calowe obręcze z lekkich stopów
- pompę ciepła
- 2-strefową klimatyzację automatyczną
- automatyczne reflektory LED
- czujniki parkowania z przodu i z tyłu
- zestaw kamer 360
- panoramiczny dach z elektrycznie sterowaną roletą
- system audio z 12 głośnikami
- cyfrowe zegary (10,25”)
- system multimedialny (14,6”)
W odwodzie jest również C10 EV w odmianie Design. Wyróżnia się ona m.in. elektrycznie sterowaną pokrywą bagażnika, podgrzewanymi kierownicą i fotelami (z wentylacją), tapicerką ze sztucznej skóry czy 20-calowymi obręczami aluminiowymi.
Do napędu Leapmotora C10 EV służy 218-konny silnik elektryczny, umieszczony przy tylnej osi. Osiągi? 0-100 km/h w 7,5 s i 170 km/h. Akumulator trakcyjny o pojemności 69,9 kWh wystarcza na pokonanie 420 km. Uzupełnienie baterii w zakresie 30-80% odbywa się w czasie 30 minut. Maksymalnie przyjmuje ona prąd z mocą 84 kW.
W połowie roku ma zadebiutować hybrydowy Leapmotor C10 REEV, o którym więcej przeczytasz TUTAJ.