26 czerwca 2023

Test zasięgu: Norwegowie jednocześnie sprawdzili 32 elektryki. 9 z nich pokonało ponad 500 km

Norweska Federacja Samochodowa (NEF) oraz magazyn motoryzacyjny motor.no przeprowadziły największe na świecie porównanie aut na prąd – letnie El Prix 2023. Wzięły w nim udział 32 modele, a główny aspekt stanowił test zasięgu. Które auta wypadły najlepiej, a której najgorzej?

Norwegia to największy na świecie rynek samochodów na prąd. Przykładowo w marcu bieżącego roku na takie pojazdy skusiło się aż 86,8% nabywców. Oznacza to, że spośród 19 366 aut, jakie wtedy sprzedano, 16 811 miało napęd czysto elektryczny.

Prawdziwy przełom nastąpi w 2025 roku, kiedy to w Norwegii już nie kupi się nowego spalinowego samochodu osobowego. W ten sposób stanie się ona pierwszym na świecie krajem skazanym wyłącznie na elektryki (TUTAJ przeczytasz o tym, jak będzie wyglądało użytkowanie auta spalinowego w UE po 2035 r.).

Choćby z tego powodu elektryki stanowią oczko w głowie tamtejszych prasy motoryzacyjnej i federacji samochodowej. Nie dziwi więc, że porównaniu tego typu pojazdów udział wzięły aż 32 modele.

Test zasięgu: jak jest przeprowadzany?

Wśród modeli, jakie sprawdzono, znalazły się m.in. Tesla Model S, Mercedes EQE, Nio ET7 czy też Jeep Avenger, pochodzący z fabryki w Tychach. Przed rozpoczęciem testu akumulatory wszystkich aut naładowano w 100%, a następnie wyruszono nimi w tę samą trasę.

Oczywiście, Norwegowie zadbali o to, aby warunki podczas El Prix 2023 dla wszystkich były jak najbardziej zbliżone. Poza tym co 50 km zatrzymywano się, żeby sprawdzić aktualny stan naładowania baterii oraz spisać przebieg (TUTAJ dowiesz się, jak dbać o akumulatory elektryka).

Ale akumulatorów w testowanych samochodach „nie wyjechano” do 0. Porównanie dla poszczególnych modeli kończyło się, gdy poziom naładowania baterii wskazywał 10%.

„Gdy masz tyle procent prądu w akumulatorze, pozostaje ci pewien margines bezpieczeństwa. Po tym teście naprawdę widać, jak bardzo rozwija się technologia. To imponujące, że tyle samochodów przejechało 500 km” – komentuje wyniki zestawienia Nils Sodal z NAF.

Przypomnijmy, że Norwegowie przeprowadzają podobny test dwa razy w roku – zimą i latem. Tym razem zestawienie odbyło się w tej cieplejszej porze, kiedy temperatury sięgają tam 15-18 stopni Celsjusza (maj-czerwiec).

Test zasięgu: kto wygrał, a kto przegrał?

Na 32 samochody, jakie wzięły udział w zestawieniu, aż 9 przebyło ponad 500 km. Najlepiej spisała się Tesla Model S Dual Motor AWD. Za nią uplasowały się Mercedes EQB i Nio ET7.

Z kolei po drugiej stronie znalazło się Subaru Solterra z zasięgiem zaledwie 315 km. Najgorszą trójkę uzupełniły BYD Atto 3 oraz Volkswagen ID.Buzz (TUTAJ przeczytasz o nim więcej).

Należy zwrócić także uwagę, że spośród pojazdów, które wzięły udział w El Prix 2023:

  • 9 pokonało dystans ponad 500 km
  • 8 przejechało pomiędzy 400 a 500 km
  • 15 pokonało dystans poniżej 400 km

Sprawdzono też szybkość ładowania

Przy okazji testu przeprowadzano również sprawdzian szybkości ładowania. W przypadku trzech aut wystarczy czas poniżej 10 minut, aby zwiększyć ich zasięg o 200 km. Są to:

  • Xpeng G9: 8,4 minuty
  • Tesla Model S: 8,5 minuty
  • Ioniq 6: 9,4 minuty

„Gdy ładowanie przebiega tak szybko, prawie nie masz czasu pójść do łazienki, czy zrobić sobie kawę, zanim będziesz mógł kontynuować jazdę” – twierdzą przedstawiciele NEF.

13 z 32 aut, jakie wzięły udział w El Prix 2023 przebieg 200 km można uzyskać w czasie poniżej 15 minut. Z kolei najdłużej uzyskuje się go w modelach pochodzących z Chin. Czyli:

  • VoyahFree: 27,4 minuty
  • Hongqi E-HS9 LR: 29,5 minuty
  • JAC e-JS4:3 2,2 minuty

I jeszcze jedno – w porównaniu do wyników zestawienia z 2020 roku średni zasięg aut na prąd zwiększył się o 130 km! A to dobrze wróży na przyszłość.