Toyota Corolla E11 – Najpopularniejsze auto na świecie! | Test OTOMOTO TV

Toyota Corolla E11 jest przeciętna do bólu. Ani dynamiczna, ani ładna, ani funkcjonalna. Mimo to właśnie ósma generacja Corolli biła rekordy sprzedaży. Co ważne to właśnie dzięki tej Toyocie zaczęła być także kojarzona z niezawodnością.

Toyota rozpoczęła sprzedaż Corolli w 1966 roku. W Polsce produkowaliśmy wtedy pełna parą Warszawy (1951–1973) i Syreny (1957 – 1983), przymierzaliśmy się do wprowadzenia dużego Fiata (1967), a o Polonezie nikt nawet nie myślał. Musiało minąć jeszcze sporo czasu, by Corolla na dobre zadomowiła się i u nas. Stało się to na początku lat 80. za sprawą Corolii V generacji, którą oficjalnie sprowadzał do Polski Pol-Mot.

Corolla ósmej generacji E11 na rynku pojawiła się w 1997 roku i produkowana była z faceliftigiem w 1999 roku do 2002. To cały czas małe, lekkie auto dla przeciętnego kierowcy. To właśnie w tej generacji z oferty zniknął pięciodrzwiowy hatchback, a do wyboru pozostały trzydrzwiowy hatchback, pięciodrzwiowy liftback i kombi oraz czterodrzwiowy sedan, który dzisiaj jest najrzadziej spotykaną wersją nadwoziową. Co ciekawe Corolla E11 nie była także mistrzem przestronności. We wnętrzu było dość ciasno, a bagażnik wcale nie był największy z możliwych. W wersji hatchback 3d mieścił 280 l, hatchback 5d - 372 l, sedan - 390 l a kombi zaledwie 308 l.

W porównaniu z poprzednikiem nowa Corolla miała zupełnie inną stylistykę nadwozia. Stała się bardziej zaokrąglona, nowoczesna i dynamiczna. Nie przypadła jednak kierowcom do gustu, choć rekord sprzedaży generacji pobiła i to z wielkim hukiem.

Toyota Corolla — facelift

W listopadzie 1999 roku auto przeszło face lifting. Zmieniono przede wszystkim charakterystyczne owadzie okrągłe reflektory. Poprawiono także montaż niektórych elementów i dokonano niewielkich modernizacji wnętrza. Wprowadzono wielofunkcyjny komputer pokładowy zespolony z radiem, odtwarzaczem CD lub kasetowym. W najbogatszych wersjach można było dokupić nawigację, której wyświetlaczem był ekran komputera pokładowego. Wprowadzono nowe, lepiej wyprofilowane fotele z innych materiałów tapicerskich.

Do oferty weszły nowoczesne silniki VVT-i ze zmiennymi fazami rozrządu 1.4 l. 97 KM oraz 1.6 l. 110 KM. Co warte odnotowania E11 to ostatnia generacja Corolli, w której zastosowano zaawansowane wielowahaczowe tylne zawieszenie.

Toyota Corolla – jaki silnik wybrać?

W gamie Corolli zawsze można było znaleźć ciche, oszczędne, ale niezbyt dynamiczne silniki. Benzynowe jednostki napędowe uchodzą za trwałe i niezawodne. Awarie zdarzają się sporadycznie. Głównie to wycieki.

Przy silnikach 1.3 l. 16V stosunkowo szybko zużywa się tarcza sprzęgła. Trudności z włączaniem wstecznego biegu to nie awaria, a jedynie cecha charakterystyczna tej skrzyni biegów. Ten silnik najlepiej też współpracuje z instalacjami LPG.

Trwałe są też silniki wysokoprężne, choć nie były produkowane w Japonii. Zarówno 2.0 l. D, jak i późniejszy 1.9 l. D to konstrukcje PSA (Peugeot, Citroen) i od samego początku krytykowane były za słabe osiągi i mierną dynamikę. Najlepszy z nich to Diesel D4-D montowany od jesieni 2000 r.

Najłatwiej na rynku wtórnym kupić Corollę z silnikiem 1.3 l. 16V i 1.4 l. 16V VVT-i. Zdecydowanie mniej jest aut w wersji 1.6 l. 16V i 1.6 l. 16V VVT-i. Diesle 1.9 l. D oraz 2.0 l. D trafiają się sporadycznie, a prawdziwą rzadkością są odmiany 1.8 l. 16V i 2.0 l. 16V D4-D. Trudno się dziwić, większość Corolli tej i innych generacji to poszukiwany model w krajach afrykańskich, dlatego każda napotkana Toyota od razu wyłapywana jest przez handlarzy.

Japońska czy Europejska?

W przypadku używanej Toyoty Corolli E11 ważny jest nie tylko silnik i wyposażenie, ale miejsce produkcji. Auta z Japońskich fabryk uchodzą za trwalsze, lepiej wykonane, choć nieco szybciej lubią rdzewieć. I to mimo dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego. W Europie Corolla produkowana była w Wielkiej Brytanii i jakość montażu pozostawia tutaj nieco do życzenia. Pochodzenie zakodowane jest w numerze VIN.

Toyota Corolla – cena

Dzisiaj Najstarsza Toyota Corolla E11 ma już 26 lat. Auta po liftingu są o 3 lata młodsze, ale to nadal solidne 23 lata. Nie może, zatem dziwić spory przebieg samochodów pojawiających się w sprzedaży.

Za najtańsze egzemplarze Corolli E11 trzeba zapłacić nieco ponad 4 tysiące zł. Średnia cena tego modelu to dzisiaj (2023 rok) 8 tys. Zdarzają się także auta wystawione za 12 tys. i więcej, trudno jednak uznać, że to pożądany klasyk.

W kolejnym odcinku testujemy Toyotę Corollę E11, jedno z najpopularniejszych aut na świecie. Generacja E11 może nie jest najładniejsza, ale specyficzny wygląd w połączeniu z wieloma atutami czyni ją ciągle atrakcyjną. Czy samochód z ponad 20-letnią historią nadal dobrze się prowadzi? Jak wygląda kwestia korozji w przypadku tego modelu? Czy kombi zawsze oznacza większy bagażnik? I o co chodzi z tym całym popytem na Corollę? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszym filmie OTOMOTO TV.