Tragiczny wypadek polskiego samochodu na Słowacji. Zginęły trzy osoby dorosłe i 4-letnie dziecko

Dramatyczny wypadek na Słowacji. Z niewyjaśnionych przyczyn Fiat Ducato z polskimi tablicami rejestracyjnymi zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Zginęły cztery osoby.
Tragedia na Słowacji
Ten wypadek mrozi krew w żyłach. Słowacka policja przekazała informację o tragedii, do której doszło na autostradzie D1 z Bratysławy do Trnawy. Fiat Ducato na polskich tablicach rejestracyjnych z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
Pojazd jest niemal doszczętnie zniszczony. Ruch na odcinku jest utrudniony, więc kierowcy muszą liczyć się z korkami. (ZOBACZ też: Wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym – Wakacje 2023).
Nie żyją 4 osoby
Busem jechały trzy osoby dorosłe i dwoje dzieci. Zginęli 35-letni rodzice oraz 4-letnie dziecko, które „doznało poważnych obrażeń kilku części ciała. Ratownicy udzielili mu na miejscu natychmiastowej pomocy medycznej, a następnie w stanie krytycznym przetransportowano małego pacjenta drogą lotniczą do Narodowego Instytutu Chorób Dziecięcych w Bratysławie" – poinformowali ratownicy.
Według najnowszych informacji, w wypadku śmierć poniosła także osoba w wieku 62 lat. Pięciomiesięczne niemowlę, które było piątym pasażerem Fiata Ducato, wyszło z wypadku bez szwanku.
Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśnia policja.