Używany Volkswagen Golf II – opinie, usterki. Na co uważać?
Golf drugiej generacji to jeden z niewielu samochodów, które mimo zaawansowanego wieku wciąż są w Polsce eksploatowane. Na model ten coraz częściej patrzy się jednak jak na udanego youngtimera. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej temu autu i poszukać jego zalet i wad!
Używany Volkswagen Golf II to wciąż dość częsty widok na naszych drogach. Sporo aut jest też na sprzedaż w Polsce. Nie da się ukryć, że w zasadzie model ten powinno traktować się już tylko jako pełnoprawnego youngtimera. Z drugiej strony wciąż zdarzają się egzemplarze używane na co dzień.
Używany Volkswagen Golf II – wygląd, nadwozie
Drugą generację króla kompaktów produkowano od 1983 do 1992 roku. Model miał oferowano z nadwoziem hatchback (zarówno 3- jak i 5-drzwiowym). Był jeszcze sedan Jetta oraz podwyższony Golf Country.
W okresie produkcji Golfa II sprzedawano także kabriolet, ale był to Golf pierwszej generacji. Golf II miał dwa liftingi, największy w 1989 roku. Łącznie powstało 6,3 mln egzemplarzy tego auta. Przed 9 laty w Niemczech wciąż było zarejestrowanych 126 tys. z nich. Nie wiemy ile jest w Polsce, ale też sporo. Model był produkowany w wielu krajach, oczywiście w Niemczech, ale też np. w Jugosławii (w krajach byłej Jugosławii wciąż jest sporo Golfów II i części do nich).
Znalazłeś już samochód, który chcesz poddać inspekcji?
Wklej link do ogłoszenia i zamów inspekcję wymarzonego pojazdu
Wklej link do ogłoszenia
Zamów raport z inspekcji
Golfa II zaprojektował niemiecki projektant Herbert Schäfer, ale jego wygląd zewnętrzny wyraźnie nawiązuje do poprzednika. Auto zdecydowanie urosło – Golf II był o 17 cm dłuższy od poprzednika, o 5,5 cm szerszy, o 7,5 cm wzrósł także jego rozstaw osi. Auto ma także większy, 55-litrowy zbiornik paliwa. Mimo powiększenia rozmiarów, z dzisiejszej perspektywy Golf II nie jest specjalnie dużym kompaktem. Jego wymiary odpowiadają raczej współczesnemu segmentowi B.
Golf II otrzymał dużo lepsze zabezpieczenie antykorozyjne od pierwszej generacji niemieckiego modelu. Jasne, że dzisiaj korozja jest już problemem, ale kompaktowy Volkswagen to jeden z lepiej zabezpieczonych modeli z połowy i końca lat 80. ubiegłego wieku. To głównie z tego powodu w ogłoszeniach Golfów drugiej generacji jest podobnie dużo, co kolejnej, trzeciej!
Używany Volkswagen Golf II – wnętrze, wyposażenie, bagażnik
Wnętrze Golfa II jest bardzo spartańskie, ale nie można odmówić mu specyficznego uroku. Jeśli w latach 80. i 90. byliście dziećmi, po zajęciu miejsca w kabinie trudno nie poczuć nostalgii. Mimo dość przestarzałego designu, obsługa jest prosta. Z przodu nie brakuje w Golfie miejsca, a z tyłu jest go w sam raz dla dwójki dzieci.
Wyposażenie jest dość słabe. Podstawowa wersja C (Comfort) z początku produkcji nie miała nawet tylnej wycieraczki, zegarka i schowków w drzwiach. Wiele elementów obecnie oczywistych, wymagało też w Golfie dopłaty. Za ABS trzeba było zapłacić 1800 DM, za wspomaganie kierownicy 795 DM, a za przednie elektryczne szyby 595 DM.
Pierwsza poduszka powietrzna trafiła do Golfa, ale dopiero do jego trzeciej generacji. Oczywiście producent przeprowadzał testy zderzeniowe Golfa II, ale Euro NCAP jeszcze wtedy nie istniało. Nie jest to więc samochód bezpieczny w razie zderzenia.
Dużym plusem prostoty i słabego wyposażenia jest za to fakt, że za bardzo nie ma się co tu zepsuć. Oczywiście jakieś drobne niedomagania instalacji elektrycznej mogą się w dwójce pojawić, ale nie oszukujmy się – przy odrobinie wiedzy technicznej można je w zasadzie naprawiać samemu.
Bagażnik Golfa II ma pojemność 345 l, co w latach 80. ubiegłego wieku było niezłym wynikiem.
Używany Volkswagen Golf II – silniki, skrzynie biegów, zawieszenie
Volkswagen miał naprawdę sporą gamę silników. Od małych jednostek benzynowych z gaźnikami przez diesle aż do ponad 200-konnej nowoczesnej konstrukcji z 16 zaworową głowicą. Z dzisiejszej perspektywy najlepszym wyborem są benzyniaki, ale oczywiście nie wszystkie są tak samo dobre.
Podstawowy z nich ma pojemność 1.0 i moc 45 KM. Nieco bardziej popularna jest jednostka 1,3 l o mocy 55KM – taki silnik napędza Golfa prezentowanego w naszym filmie. Większa jednostka to motor 1.6 o mocy 69, 72 i 75 KM. Jest też 1.8 o mocy 90 oraz 98 KM. W wersji 90-konnej opcjonalnie występował napęd na cztery koła (Syncro), mocniejsza 98-konna zawsze była łączona z Syncro. Dzisiaj to już duża rzadkość i wyraźnie wyższe ceny zakupu (najdroższa jest podwyższona odmiana Country).
W zależności od rocznika jednostki miały albo gaźnik albo wtrysk paliwa (nowsze też były wyposażone w katalizator). Jednak nie zawsze był to wtrysk elektroniczny, niektóre jednostki miały wtrysk mechaniczny. Niektóre gaźniki są trudniejsze w regulacji, tak samo mechaniczny wtrysk paliwa nie będzie najłatwiejszy w serwisowaniu. Egzemplarze z wtryskiem mogą mieć problem z zasilaniem sterownika silnika. Pojawiają się też wycieki oleju, problemem są elementy układu zapłonowego.
No i wisienka na torcie – Golf 1.8 GTI 8V o mocach od 107 do 112 KM oraz wersja 16-zaworowa (129-139 KM). Motor 1.8 łączono także z kompresorem. Wersja ośmiozaworowa miała moc 160 KM (G60), a bardzo rzadka 16V aż 210 (tylko 71 egzemplarzy; G60 Limited). Ta druga miała także napęd na obie osie. Syncro zastosowano także w odmianie Rallye, która miała inny silnik 1.8 o mocy 160 KM, również doładowany kompresorem. Auto było poszerzone i miało przednie lampy z Jetty. Rajdowego Golfa powstało 5 tys. sztuk, bo tyle wymagane było, aby model mógł startować w zawodach.
Silniki łączono z 4- lub 5-biegowymi skrzyniami manualnymi, które mogą wymagać naprawy (na szczęście są to dość proste przekładnie, a części do nich są wciąż dostępne). Jedyny dostępny automat ma trzy biegi. Jego ewentualny remont jest zdecydowanie droższy, ale wciąż realny.
Z przodu Golf ma zawieszenie McPherson z tyłu oś z belką skrętną (wersje 4x4 oś z wahaczami wleczonymi). Części do odmian FWD są wciąż dostępne, a koszty remontu zawieszenia akceptowalne.
Używany Volkswagen Golf II – koszty zakupu
Używanego Golfa II da się kupić za kilka tysięcy złotych, ale jego stan może być już kiepski. Jeśli auto ma jeszcze posłużyć, lepiej jest poszukać w przedziale 7-10 tys. zł. Są oczywiście droższe auta. 25-30 tys. zł zapłacicie za ładne GTi z klimatyzacją, podobnie wysoko wyceniane są odmiany Country.
Używany Volkswagen Golf II – podsumowanie
Volkswagen Golf II powinien już przejść na zasłużoną emeryturę i gościć raczej na zlotach niż pod sklepem spożywczym. Prawda jest jednak taka, że ten model wciąż bywa wykorzystywany jako zwykłe codzienne auto. Czemu się tak dzieje? Głównie dlatego, że jest tani w zakupie, wystarczająco dobrze zabezpieczony przed korozją i ma prostą budowę. Nie jest więc kosztowny w utrzymaniu.