23 maja 2023

Volkswagen szuka oszczędności. Powód? Spadająca rentowność

Thomas Schafer

Marka, zarządzana od 2022 roku przez Thomasa Schafera, musi przejść metamorfozę. Inaczej mówiąc – Volkswagen szykuje zaciskanie pasa.

To będzie pierwszy poważny test dla Thomasa Schafera, sprawującego stanowisko szefa marki Volkswagen od 1 kwietnia 2022 roku. W liście do pracowników przyznał on, że Volkswagen musi zostać mocno przeorganizowany. Ma to na celu przeciwdziałaniu rosnącego ryzyka recesji.

Problemów w obecnym świecie jest bardzo wiele. To nie tylko konflikty geopolityczne, które spowodowały m.in. całkowite wyjście Volkswagena z Rosji. To również niestabilne łańcuchy dostaw, wysokie ceny surowców i energii, a także rosnąca presja ze strony konkurencji.

W efekcie Volkswagen staje się coraz mniej rentowny. O ile celem zarządu jest utrzymanie marży na poziomie 6,5%, w ostatnim kwartale spadła ona do zaledwie 3%. W związku z tym potrzebne są odpowiednie kroki zaradcze.

List do pracowników Volkswagena

Schafer o konieczności transformacji poinformował pracowników w wystosowanym do nich liście. „Widzimy, że nie jesteśmy jeszcze wystarczająco solidni ekonomicznie. Volkswagen to super silna globalna marka ze wspaniałą historią, milionami wiernych fanów, legendarnymi produktami i niewiarygodnymi kompetencjami technicznymi. Naszym celem jest przywrócenie marce blasku” – pisze Schafer.

Firma wprowadziła już podwaliny pod rozpoczęcie zmian, czego przykładem jest choćby „tani” samochód elektryczny. Zwiastował go Volkswagen ID. 2all, który w momencie premiery, co nastąpi za 2 lata, ma kosztować mniej niż 25 000 euro. Ale Schafer przy okazji prezentacji prototypu przyznał, że zarządzana przez niego marka w przyszłości chce dostarczyć jeszcze tańszy model. Jego cena ma nie przekraczać 20 000 euro.

Zresztą Volkswagen ma ambitne plany dotyczące elektryfikacji. Do 2026 roku łącznie chce wprowadzić na rynek 10 nowych modeli elektrycznych. W ramach tej rewolucji już zadebiutowały odnowiony ID.3 oraz ID.7. Ten ostatni jest powszechnie uznawany za elektryczny odpowiednik Passata. Kolejny w kolejce będzie kompaktowy SUV (TUTAJ przeczytasz, jak wydłużyć żywotność baterii w elektryku).

Reorganizacja działów rozwoju i zakupów

Na początku oszczędności mają dotyczyć rozwoju nowych modeli i zakupów. Lepsza integracja wewnątrz Grupy – Volkswagena ze Skodą, Seatem oraz działem samochodów użytkowych – ma obciąć wydatki o 600 mln euro. Docelowo Schafer w tym obszarze planuje jednak oszczędzać co najmniej 3 mld euro rocznie! Być może z palety Volkswagena zniknie też kilka modeli.

„Taki program oszczędnościowy to praca zespołowa. Rozwija się go, dzięki naszemu know-how, pomysłom i odwadze naszych pracowników. Dotyczy to wszystkich działach i wszystkich poziomów. Wraz z radą zakładową zamierzamy w przejrzysty sposób informować pracowników o statusie programu” – dodaje w swoim liście szef Volkswagena.

Na zapowiedzi Schafera szybko zareagowała przewodnicząca rady zakładowej marki Volkswagen – Daniela Cavallo. „Dobre wyniki finansowe Grupy Volkswagen sprawiają, że ciężko jest dostrzec, iż zmierzamy w kierunku bardzo trudnej fazy. Owszem, rynki zwalniają i konkurencja jest coraz ostrzejsza. W związku z tym oczekuję, że od teraz zarząd będzie informował o swoich poczynaniach naszych pracowników” – powiedziała na łamach Business Insidera.

„Właśnie nadszedł czas, aby zarząd porozmawiał z pracownikami o nowym programie dotyczącym marki. Rentowność i bezpieczeństwo zatrudnienia są równie ważnymi i wspólnymi celami” – zakończyła Cavallo.

Sprzątanie po Herbercie Diessie

Po aferze Dieselgate i rządach poprzedniego prezesa całej Grupy – Herberta Diessa – Volkswagen ma ponownie wrócić na właściwe tory. Obecny szef całego koncernu, czyli Oliver Blume, ciągle sprząta po poprzedniku, który z Volkswagena chciał uczynić drugą Teslę.

Jednym z ostatnich posunięć Blume'a było zwolnienie kierownictwa jednostki Cariad. Czyli odpowiedzialnej za rozwój oprogramowania dla pojazdów całej Grupy Volkswagen. Komórka, utworzona za panowania Diessa, przekroczyła swój budżet i nie osiągnęła celów. Zresztą jej niewystarczająco dobre funkcjonowanie bezpośrednio przyczyniło się do zwolnienia poprzedniego szefa koncernu i zastąpienia go przez Olivera Blume'a w wrześniu 2022 roku.

Cariad był odpowiedzialny za wiele usterek i problemów technicznych w pierwszych egzemplarzach elektrycznych Volkswagenów. Dręczyły one modele ID.3, ID.4 oraz ID.5. Ponadto na jego barki spadło opóźnienie związane z wprowadzaniem do produkcji elektrycznego Porsche Macana oraz zupełnie nowego Audi Q6 e-trona.

Oba auta mają być oparte na nowej platformie PPE – Premium Electric Platform. Opracowana wspólnie z Porsche, została przewidziana dla większych elektrycznych modeli Audi i Porsche. Mniejsze pojazdy Grupy Volkswagen powstają na MEB.

Jak informuje Automotive News, Volkswagen poddaje obecnie analizie działalność Cariada. Na razie pozostaje on integralną część koncernu… Pojawiają się jednak głosy, że Niemcy w przyszłości mogliby sięgnąć po gotowe oprogramowanie, opracowane przez chińskiego Huaweia.