Volkswagen Touareg po modernizacji: z podświetlanym na czerwono logo i ultranowoczesnymi lampami przednimi
Choć w obecnej generacji jest na rynku już 5. rok, ani myśli odchodzić na emeryturę. Volkswagen Touareg właśnie przeszedł modernizację. Co się zmieniło?
Tak, trzeba się do tego przyzwyczajać. Zamiast nowego modelu, Niemcy po 5 latach produkcji pokazali tylko lifting aktualnego, trzeciego wydania Volkswagena Touarega. Z drugiej strony, auta jego pokroju na rynku zazwyczaj zadomawiają się na dłużej.
Zarówno pierwsze, jak i drugie wcielenia tego modelu „żyły” po 8 lat. Z kolei najnowsze pozostanie zapewne w produkcji tak długo, jak będzie to opłacalne. Tak samo będzie z bliźniaczym konstrukcyjnie, właśnie zmodyfikowanym Porsche Cayenne (TUTAJ przeczytacie o tym więcej). A później? Jeśli przetrwa, przyszły Volkswagen Touareg na 99% przejdzie na napęd wyłącznie elektryczny.
Volkswagen Touareg: masywniejszy przód
Odnowiony Volkswagen Touareg zmienił się przed wszystkim z przodu, który stał się teraz bardziej masywny. Zawdzięcza to głównie nowym reflektorom i pociągniętej pod nie, sporej osłonie chłodnicy.
Po lewej: Touareg sprzed liftingu. Po prawej: po modernizacji.
Z tyłu tego zmodernizowanego SUV-a klasy wyższej poznamy przede wszystkim po czerwonym pasie ciągnącym się przez pokrywę bagażnika i obejmującym emblemat marki. Ciekawostka: Touareg to pierwszy model Volkswagena z podświetlanym na czerwono znaczkiem.
Jak to zwykle przy tego rodzaju modernizacji bywa, dodano też nowe wzory obręczy o średnicy od 19 do 21 cali. Poza tym lusterka zewnętrzne rzucają teraz logo marki lub symbol R (w modelu R eHybrid) na asfalt w momencie otwierania samochodu.
Po lewej: Touareg sprzed liftingu.
Ultranowoczesne lampy
Największą innowacją w Volkswagenie Touaregu jest wprowadzenie nowych świateł matrycowych, określanych jako IQ.LIGHT HD LED. Skrót HD oznacza technologię, znaną choćby z Audi A8 czy zmodernizowanego właśnie Porsche Cayenne (TUTAJ przeczytasz, jak takie lampy działają w Audi A8).
Obejmuje ona przede wszystkim po 19 216 mikro diod, umieszczonych w każdej z lamp. Dzięki nim Volkswagen Touareg ma dysponować wyjątkowo jasnym snopem światła. Ale to nie wszystko – potrafią one wyświetlić interaktywną „wykładzinę” na asfalcie, jednocześnie śledząc pas drogi, po którym auto jedzie.
Oczywiście, nowe oświetlenie samoczynnie reguluje kształt i długość wiązki światła. Wszystko po to, aby zapewniać kierowcy jak najlepszą widoczność i jednocześnie nie oślepiać innych użytkowników dróg. Co ważne, nowa technologia wkrótce ma trafić do innych modeli tego niemieckiego producenta.
Następną innowację debiutującą w Volkswagenie Touaregu stanowi tzw. czujnik obciążenia dachu. Jak działa? Jeśli zamontowano na dachu np. box, czujnik wykrywa go i przekazuje o tym informację do systemów wspomagających kierowcę. Najważniejszym z nich jest elektroniczna kontrola stabilności toru jazdy, która zaczyna interweniować wcześniej.
Volkswagen Touareg: modyfikacje w układzie jezdnym
Kolejna wizytówka odnowionego Volkswagena Touarega to zmodyfikowany układ jezdny. Pojawiły się w nim nowe elementy, które według przedstawicieli niemieckiej marki „zarówno komfort, jak i zwinność prowadzenia mają podnieść na nowy poziom”.
Standardowo Volkswagen Touareg jest zaopatrzony w adaptacyjne zawieszenie ze stalowymi sprężynami. Z kolei opcjonalnie dostępny jest układ pneumatyczny. Klienci mogą również zamówić system czterech kół skrętnych czy aktywny układ kasowania przechyłów nadwozia.
Gama silników pozostała bez zmian. Nadal obejmuje więc wyłącznie 3-litrowe jednostki V6 – benzynową (340 KM), wysokoprężne (231 i 286 KM) oraz hybrydowe typu plug-in (z akumulatorem o pojemności 14,1 kWh). Słabsza z odmian z wtyczką rozwija 381 KM, a mocniejsza – 462 KM (0-100 km/h w 5,1 s). Jest ona dostępna wyłącznie w modelu, oznaczonym jako R eHybrid.
Wszystkie silniki Touarega współpracują z 8-biegowymi automatami, z których moment obrotowy trafia do obu osi. W układzie przeniesienia napędu 4x4 jest wykorzystywany centralny mechanizm różnicowy.
Innovision Cockpit dla każdego
W przypadku wnętrza Volkswagena Touarega skupiono się głównie na technologii. Co istotne, zestaw Innovision Cockpit wraz z modernizacją stał się już standardem w każdym egzemplarzu tego auta.
Składają się na niego cyfrowe wskaźniki o przekątnej wyświetlacza wynoszącej 30,5 cm (rozdzielczość 1920 x 720 pikseli) i system informacyjno-rozrywkowy. Nazywa się on Pro Max, ma rozdzielczość 1920 x 1020 pikseli i przekątną 38,1 cm.
Wraz z modernizacją ulepszono obsługę głosową oraz wprowadzono dane map w rozdzielczości HD. Ponadto integracja smartfonów za pomocą Apple CarPlay i Android Auto odbywa się teraz bezprzewodowo. Volkswagen odświeżył też przyciski i pokrętło głośności na konsoli środkowej – zostały wykończony w kolorze czarnym o wysokim połysku. Wprowadzono też gniazda USB-C o wyższej mocy ładowania – z 15 do 45W.
Co jeszcze? Górne części wewnętrznych paneli drzwi mają teraz podwójne szwy ozdobne, a boczne wykończenia konsoli środkowej wykonano z miększego materiału piankowego. W efekcie kolana kierowcy i pasażera obok są teraz „lepiej traktowane”.
Volkswagen Touareg: cena?
Przed modernizacją cena Volkswagena Tourega startowała z pułapu 341 790 zł. Ile będzie kosztowało auto po modernizacji? Zapewne nieco więcej, zważywszy choćby na seryjne zastosowanie zestawu Innovision Cockpit.