Wakacje pełne wrażeń. Dzieci „upchnęli” w bagażniku

Funkcjonariusze brytyjskiej policji otrzymali zgłoszenie o siedmiu osobach poruszających się autostradą. Postanowili zatrzymać auto do kontroli. Jak się okazało, w bagażniku było dwoje dzieci. Rodzina w ten sposób wybrała się na wakacje.
Podróż w bagażniku
Raczej nie tak miały wyglądać ich wakacje… Brytyjski patrol policji zatrzymał do kontroli samochód. Miało to miejsce w okolicy węzła Lymm autostrady M6 w zachodniej Anglii.
Wcześniej funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w tym pojeździe (Volkswagen Arteon) znajduje się aż siedmioro pasażerów. Po zatrzymaniu pojazdu policjanci dokładnie sprawdzili samochód i odkryli, że w bagażniku jest „legowisko”, a na nim dwójka dzieci.
Miało być wygodnie?
Rodzice wyjaśniali policjantom, że „jadą na wakacje". Nie zmieścili się wszyscy w samochodzie i wydawało im się, że jeśli stworzą w bagażniku „legowisko” z poduszek i śpiworów dla swoich dzieci, będzie im tam przytulnie i bezpiecznie.
„Niewiarygodne. Wiemy, jak wiele osób będzie na naszych drogach w ciągu najbliższych tygodni wakacji. Ale nie ma wymówek, jeśli chodzi o niezapinanie pasów bezpieczeństwa" – skomentowała sprawę policja z Cheshire w mediach społecznościowych. Jej rzecznik w rozmowie z gazetą „Warrington Guardian" przekazał, że pasażerowie jadący w bagażniku to dzieci w wieku 13 i 16 lat. (ZOBACZ też: Foteliki samochodowe – bezpieczeństwo naszych dzieci).
Jak odnotował brytyjski Departament Transportu na swojej stronie, statystyki pokazują wyższy odsetek ofiar śmiertelnych wśród osób nieużywających pasów bezpieczeństwa. „Pasażerowie samochodów, którzy nie zapinają pasów bezpieczeństwa, są nieproporcjonalnie bardziej narażeni na śmierć w wypadkach drogowych" – czytamy w komunikacie. (ZOBACZ też: (NIE)bezpieczne wakacje. Nadszedł najgorszy czas na drogach).
Brytyjskie służby nie podały, jak kierowca został ukarany, ograniczając się do przekazania, że popełnił kilka wykroczeń.