Wakacyjne mandaty – kary za jazdę na hulajnodze elektrycznej oraz rowerze

Podczas urlopu kierowcy chętnie przesiadają się z samochodu na jednoślady. Dość często zapominają, że spotkanie z drogówką podczas prowadzenia roweru czy hulajnogi elektrycznej może być dość kosztowne.
Taryfikator mandatów przewiduje kary nie tylko dla kierowców samochodów, ale również dla rowerzystów czy użytkowników hulajnóg elektrycznych. Co ciekawe, grożące grzywny nie zawsze są niższe niż w przypadku wykroczeń popełnionych autem osobowym. Ci, którzy regularnie użytkują takie pojazdy, doskonale z tego zdają sobie sprawę. Jednak sporo urlopowiczów nie wie, że przejazd wypożyczoną hulajnogą czy rowerem może słono kosztować. Oto wakacyjne mandaty, czyli jaką grzywnę może wlepić policjant czy strażnik miejski.
Wakacyjne mandaty – kosztowny alkohol
To częsty grzech wielu rowerzystów lub użytkowników hulajnóg zasilanych energią elektryczną. Zdają sobie sprawę, że jazda samochodem po alkoholu to spore ryzyko. Jednak zapominają, że dość drogie mandaty grożą również jadącym na hulajnodze.
- kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu – 2500 zł mandatu
- kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka – 1000 zł mandatu
O ile za jazdę rowerem lub hulajnogą nie stracimy prawa jazdy na samochód, to jednak sąd może wydać zakaz jazdy jednośladami.
Czerwone światło i zapory – nie ignoruj sygnalizacji
Trudno wskazać powód, ale część użytkowników jednośladów uznaje, że ich czerwony sygnał nie dotyczy. To spory błąd. Pomijając zagrożenie, jakie stwarzają dla siebie i innych, powinni też obawiać się o swoje finanse.
- naruszenie zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone lub gdy jest nadawany sygnał czerwony – 2000 zł i 4000 zł przy recydywie
- ignorowanie czerwonego światła na sygnalizatorze – 500 zł
Wakacyjne mandaty – pamiętaj o pieszych
Lawirowanie między pieszymi, zbyt szybka jazda lub też korzystanie z chodnika pomimo zakazu. To częste wykroczenie kierujących rowerami lub e-hulajnogami. Warto przy tym pamiętać, że również straż miejska może karać mandatami za np. jazdę wzdłuż chodnika czy po przejściu dla pieszych. A oto kwoty mandatów za wybrane wykroczenia.
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub wchodzącemu na to przejście – od 50 do 500 zł
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszym przy przejeżdżaniu przez chodnik lub podczas jazdy po placu – od 50 do 300 zł
- naruszenie zakazu jazdy wzdłuż po drodze dla pieszych lub przejściu dla pieszych – od 50 do 100 zł
- naruszenie obowiązku korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów – 100 zł
- naruszenie obowiązku poruszania się po chodniku z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, ustąpienia pierwszeństwa pieszemu lub nieutrudniania ruchu pieszym – 300 zł
Wakacyjne mandaty – wymagane oświetlenie
Kierując rowerem czy hulajnogą, trzeba koniecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo. Warto pamiętać o kasku, choć nie jest obowiązkowy. Obowiązkowe jest za to oświetlenie.
CZYTAJ TEŻ: Hulajnoga elektryczna z siedziskiem – lepiej nie wsiadaj
Chociaż mandat za brak świateł w nocy wynosi zaledwie 100 zł, lampka z przodu i z tyłu ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa użytkowników rowerów i hulajnóg. Użytkownicy hulajnóg powinni pamiętać, że przewożenie pasażera oznacza wydatek 300 zł.