Wypadek na S7. Kierowca lawety zginął pod kołami ciężarówki 

Wypadek na drodze S7. 36-letni, podczas ładowania samochodu na lawetę został potrącony przez ciężarówkę. Mężczyzna zginął na miejscu.

Śmiertelny wypadek

Tragiczne wydarzenie miało miejsce w pobliżu węzła Nidzica Północ na trasie S7 (woj. warmińsko-mazurskie). 21 lutego około godziny 1 w nocy doszło tam do śmiertelnego wypadku. „Samochód ciężarowy przewożący artykuły spożywcze uderzył w lawetę ładującą samochód osobowy” – poinformował rzecznik prasowy warmińsko-mazurskich strażaków Grzegorz Różalski. 

„Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 35-letni kierujący pojazdem ciężarowym wraz z naczepą jadąc w kierunku Gdańska z nieustalonych na chwilę obecną przyczyn, najechał na unieruchomioną na pasie awaryjnym drogi lawetę, przy której 36-letni mieszkaniec Kwidzyna podejmował czynności związane z zabezpieczeniem znajdującego się na lawecie samochodu osobowego, który uległ awarii” – dodali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Nidzicy. 

Policja bada sprawę

Niestety w wyniku zdarzenia mężczyzna obsługujący lawetę zginął na miejscu. Nie odnieśli natomiast obrażeń pozostali uczestnicy wypadku, a więc kierowca tira i użytkownik uszkodzonego auta. (ZOBACZ też: Śmiertelny wypadek w Kraśniku. 95-latka nie udało się uratować).

Okoliczności wypadku wyjaśnia policja ze wsparciem grupy zdrzeniowej z technikami kryminalistyki, straży pożarnej i ratownikami medycznymi pod nadzorem prokuratora. Na miejscu występowały utrudnienia. Ruch drogą ekspresową S7 w kierunku Gdańska odbywał się jednym pasem. 

Kierowca tira został przebadany alkomatem, był trzeźwy. Policjanci jednak pobrali jego krew do dalszych badań.