Wyprzedzanie radiowozu lub karetki? Sprawdź, kiedy wolno to zrobić

Kierowcy często mają wątpliwości, kiedy i czy w ogóle można wyprzedzić pojazd uprzywilejowany. Przepisy zabraniają takiego manewru tylko w jednej, konkretnej sytuacji. Naruszenie tego zakazu może kosztować nawet 2000 zł.

Wyprzedzanie radiowozu lub karetki jest dozwolone, o ile w danym momencie pojazd nie korzysta z uprawnień przysługujących pojazdom uprzywilejowanym. Warto pamiętać, że nie każdy samochód z niebieskimi światłami automatycznie zyskuje specjalny status na drodze.

Co to oznacza dla kierowcy? Jeżeli radiowóz czy karetka nie nadają sygnałów świetlnych i dźwiękowych jednocześnie, można je wyprzedzić – również w obszarze zabudowanym.

Pojazd uprzywilejowany – definicja

Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, pojazdem uprzywilejowanym jest taki, który nadaje jednocześnie sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych oraz sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, a przy tym porusza się z włączonymi światłami mijania lub drogowymi. Definicja obejmuje także kolumny pojazdów, na początku i końcu których znajdują się pojazdy uprzywilejowane z dodatkowymi czerwonymi światłami błyskowymi.

Samo włączenie niebieskiego „koguta” – bez dźwięku – nie czyni pojazdu uprzywilejowanym. Kierowca takiego pojazdu musi stosować się do ogólnych przepisów ruchu, tak jak wszyscy inni użytkownicy drogi.

Wyprzedzanie radiowozu lub karetki – zasady

Zakaz wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego obowiązuje w obszarze zabudowanym, jeśli pojazd ten ma włączone sygnały dźwiękowe i świetlne. Poza obszarem zabudowanym wyprzedzanie jest dozwolone, ale należy zachować szczególną ostrożność – pojazd na sygnale może nagle skręcić lub gwałtownie zahamować.

Uwaga! Jeśli wyprzedzamy kolumnę pojazdów uprzywilejowanych (pierwszy i ostatni pojazd mają sygnały niebieskie i czerwone oraz dźwiękowe), nie wolno wjeżdżać pomiędzy pojazdy – nie można jej rozdzielać.

Wyprzedzanie radiowozu lub karetki – mandaty

Za wyprzedzenie pojazdu uprzywilejowanego w obszarze zabudowanym grozi mandat w wysokości 1000 zł oraz 10 punktów karnych. Co ważne, przewidziano także recydywę: jeśli kierowca popełni to samo wykroczenie w ciągu dwóch lat, przy kolejnym mandacie zapłaci już 2000 zł. Liczba punktów karnych pozostaje bez zmian – nadal będzie to 10 punktów.