Wspólny garaż to nie magazyn. Czego nie można w nim przechowywać?
Zostawiasz opony, puszki z farbami, meble czy kanistry z paliwem w hali garażowej? Możesz mieć z tego powodu spore problemy.
Hala garażowa służy wyłącznie do parkowania pojazdów i nie powinna być używana jako miejsce do przechowywania przedmiotów. Niestety, wielu kierowców łamie zakazy w garażu i korzysta z przestrzeni parkingowej na własne potrzeby, wypełniając ją kartonami po sprzęcie elektronicznym, oponami czy farbami używanymi podczas remontów mieszkań.
Zakazy w garażu – tego nie trzymaj
Zgodnie z przepisami, w hali garażowej wolno przechowywać jedynie ciecze o temperaturze zapłonu poniżej 100°C (np. paliwa, płyn do spryskiwaczy), ale tylko w szczelnie zamkniętych opakowaniach używanych w handlu detalicznym, jeśli są one niezbędne do obsługi pojazdu. Również zakazane jest przechowywanie materiałów łatwopalnych oraz umieszczanie elementów wystroju czy wyposażenia wnętrz wykonanych z palnych materiałów w odległości mniejszej niż 0,5 m od urządzeń i instalacji, których zewnętrzne powierzchnie mogą nagrzewać się do temperatury przekraczającej 100°C, jak np. elementy wydechu samochodu. Oznacza to, że obok samochodu praktycznie nic nie można trzymać.
CZYTAJ TEŻ: Jak walczyć z „dzikim” parkowaniem?
Z kolei w częściach wspólnych nieruchomości, takich jak drogi dojazdowe i przejścia w halach garażowych nie wolno umieszczać żadnych przedmiotów czy urządzeń. Co to oznacza w praktyce? Parkowanie motocykla czy roweru przy ścianie, obok wyznaczonego miejsca postojowego, oznacza naruszenie zakazu składowania materiałów palnych na drogach ewakuacyjnych.
Na cenzurowanym są również auta z instalacją LPG. Znak zakaz wjazdu dla aut z LPG jest powszechnie spotykany obok parkingów podziemnych. Choć służby mundurowe nie ukarzą kierowcy, który zignoruje ten znak, to zarządca terenu może próbować egzekwować zakaz zgodnie z obowiązującym regulaminem.
Problemem może być również ładowanie akumulatorów z powodu zagrożenia pożarowego. Regulamin zabrania również ładowania hulajnóg czy rowerów elektrycznych oraz wykonywania napraw czy mycia pojazdów, ponieważ może to prowadzić do zanieczyszczenia posadzki.
Mandat od strażaka
Odpowiedzialność za bezpieczeństwo części wspólnych budynku, w tym garażu, leży w gestii właścicieli obiektu, czyli zarządu wspólnoty lub spółdzielni. Strażacy zwykle nie mają podstaw, aby karać kierowcę za nielegalne przechowywanie łatwopalnych substancji. Niemniej jednak, to zarząd budynku poniesie karę.
Dlatego zgodnie z przepisami przeciwpożarowymi, umieszczają oni w regulaminach zakazy dotyczące przechowywania w hali postojowej materiałów łatwopalnych lub takich, które mogą utrudniać akcję gaśniczą lub ewakuację w razie pożaru. Choć niektórzy prawnicy i sądy kwestionują możliwość stosowania takich regulacji, zwłaszcza w przypadku indywidualnych miejsc postojowych, właściciel miejsca postojowego, nie przestrzegając regulaminu, zazwyczaj zostaje wezwany do usunięcia przechowywanych przedmiotów. Jeśli tego nie uczyni dobrowolnie, zostaną one usunięte, a za ich przechowywanie będzie trzeba zapłacić.
Skutki łamania zakazów
Odpowiedzialność za pożar w garażu może mieć różne konsekwencje dla właścicieli pojazdów. Jeśli ogień spowoduje szkody w innych pojazdach, ich właściciele mogą próbować uzyskać odszkodowanie z polisy OC właściciela pojazdu, który zaczął się palić jako pierwszy, podobnie jak w przypadku klasycznej kolizji. Dla nich najlepiej, gdyby okazało się, że pożar był wynikiem samozapłonu pojazdu. Warto zwrócić uwagę, że ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania, jeśli przyczyną pożaru były nielegalnie składowane przedmioty.