Zaostrzenie kar za prędkość – nowe przepisy, które uderzą w piratów drogowych

Nie tylko kary finansowe mają dyscyplinować kierowców. Niemal gotowe są już inne rozwiązania, które mają zmuszać do zdjęcia nogi z gazu i czekają na wejście w życie. Za łamanie limitów prędkości będziemy częściej tracić prawo jazdy, a nawet trafiać do więzienia.
Policja szuka sposobu, jak okiełznać zapędy kierowców do zbyt szybkiej jazdy. Statystyki dotyczące łamania ograniczeń prędkości nie pozostawiają złudzeń – trzeba coś zmienić w systemie karania. Planowane są zmiany w taryfikatorze. Maksymalny mandat – 2500 zł – ma być nakładany już za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h. Już nie jak dotąd – za ponad 70 km/h. Dlaczego zaostrzenie kar za prędkość jest konieczne?
Zaostrzenie kar za prędkość – odbieranie prawa jazdy
Wizja zapłaty nawet 5 tys. zł grzywny nie robi już na kierowcach takiego wrażenia, jak w 2022 roku, kiedy wszedł w życie nowy taryfikator mandatów. Po początkowym „efekcie mrożącym”, gdy kierowcy mocno zwolnili, policjanci zauważają, że coraz więcej osób znów mocniej naciska na gaz.
Ubiegłoroczne statystyki wskazują, że o blisko 8% wzrosła liczba osób, które przekroczyły prędkość o ponad 50 km/h. To oznacza, że 34 748 kierowców dostało mandat na kwotę od 1500 do nawet 5000 zł (w przypadku recydywy).
Dlatego trwają prace nad przepisami, które umożliwią zatrzymywanie prawa jazdy za tzw. „50+” – czyli przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h. Obecnie dotyczy to wyłącznie obszaru zabudowanego. Po zmianach możliwość zatrzymania prawa jazdy pojawi się także poza obszarem zabudowanym, ale tylko na drogach jednojezdniowych. Nowe przepisy nie obejmą autostrad i dróg ekspresowych.
5 lat więzienia za znaczne przekroczenie prędkości
To jednak nie oznacza, że na trasach szybkiego ruchu będzie można bezkarnie łamać przepisy. Restrykcje związane z „50+” nie obejmą tras standardu A i S, ponieważ zbyt szybka jazda na nich będzie traktowana nie jako wykroczenie, lecz jako przestępstwo.
Zgodnie ze znowelizowanym Kodeksem karnym, do więzienia będą mogły trafiać osoby, które przekroczą dozwoloną prędkość o ponad połowę – np. na autostradzie lub drodze ekspresowej. W skrajnych przypadkach może to oznaczać nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Zaostrzenie kar za prędkość – ograniczone szkolenie dla „punktowców”
Wraz z nowymi przepisami mają zmienić się również zasady uczestnictwa w kursach redukujących punkty karne. W przypadku poważnych wykroczeń – takich jak znaczne przekroczenie prędkości – możliwość ich szybkiego usunięcia ma zniknąć. Kierowcy będą musieli poczekać przynajmniej rok, aby punkty zostały skasowane automatycznie. W przypadku mniej poważnych przewinień, nadal będzie można raz na pół roku wziąć udział w płatnym szkoleniu. Zmniejszy ono liczbę punktów o sześć.
Kiedy zmiany wejdą w życie? Według zapowiedzi resortów sprawiedliwości, infrastruktury oraz spraw wewnętrznych, które wspólnie pracują nad zmianami w prawie, nowe przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.