Zupełnie nowy Smart #1 – już nie taki mały
Nowe otwarcie Smarta – firma znana do tej pory z wytwarzania przede wszystkim mikrych aut miejskich, zaprezentowała swój pierwszy pojazd nowej ery. Oto kompaktowy crossover, czyli elektryczny Smart #1.
Smart został powołany do życia w 1994 roku. Jego pomysłodawcą był Nicolas Hayek – założyciel i właściciel Swatcha, znanego z produkcji zegarków. Do swoich planów udało mu się przekonać zarząd Daimlera AG, z którym utworzył spółkę Mercedes-Swatch.
Hayek chciał, aby pierwszy pojazd nowej marki był mały i tani niczym samochód używany. Daimler z kolei zgodził się na to, ale tylko połowicznie. Niemcom zależało bowiem na pozycjonowaniu auta w drogim segmencie premium, co z kolei nie odpowiadało Haykowi.
Ostatecznie nie doszedł on do porozumienia z zarządem Daimlera i został odsunięty na bok. Niemcy kontynuowali pracę nad nowym pojazdem, w 1994 roku powołując spółkę Smart GmbH z siedzibą Boblignen, niedaleko Stuttgartu.
Historia najnowsza
W 2019 roku Daimler zawiązał spółkę z chińską firmą Geely. W ten sposób powstała firma Smart Automobile Co., której celem jest zdobycie pozycji lidera wśród producentów samochodów elektrycznych klasy premium.
Od 2020 roku Smart całkowicie przeszedł na napęd elektryczny, oferując swoim klientom dwa samochody, które wcześniej były wprawiane w ruch przez silniki spalinowe. Są to modele EQ ForTwo i EQ ForFour.
Powyższy krok sprawił, że Smart stał się pierwszą marką samochodową na świecie, która porzuciła jednostki benzynowe i wysokoprężne na rzecz elektrycznych (TUTAJ dowiesz się, co sprawdzić przy zakupie używanego auta elektrycznego).
Pomiędzy klasami
Zaprezentowany 7 kwietnia 2022 roku w Berlinie, #1 to największy samochód w historii Smarta. Mierząc od zderzaka do zderzaka 427 cm długości swoimi wymiarami stoi w rozkroku pomiędzy dwoma segmentami – miejskich i kompaktowych crossoverów.
Rozstaw osi wynosi z kolei 275 cm, co oznacza, że jest bliższy modelom klasy średniej. W rezultacie jego 19-calowe koła znajdują się praktycznie w samych narożnikach nadwozia. Ważniejszy od tego jest jednak fakt, że po Smarcie, którego szklany dach został mocno wyciągnięty do góry (do niemal 164 cm) można spodziewać się obszernej kabiny.
Z nietypowych rozwiązań w nadwoziu należy wymienić drzwi bez ramek szyb oraz chowane klamki.
Smart #1: nowoczesna kabina
Smart chce, aby użytkowanie jego pierwszego samochodu nowej ery stało się unikalnym doświadczeniem. Z tego powodu #1 został zaopatrzony m.in. w nowoczesny, w pełni konfigurowalny system informacyjno-rozrywkowy z ekranem o przekątnej 12,8”. Jest on zaopatrzony w trójwymiarowy interfejs użytkownika, oparty na sztucznej inteligencji.
Co ważne, system samochodu został wyposażony w funkcję over the air (drogą radiową). Pozwala ona na przeprowadzanie aktualizacji ponad 75% oprogramowania samochodu, w tym dotyczących ECU, co w przyszłości może przyczynić się do poprawy wielu systemów Smarta.
Mocny silnik
Do napędu nowego Smarta służy 272-konny silnik elektryczny, umieszczony przy tylnej osi. Wytwarza on 343 Nm, dostępne praktycznie od zerowych obrotów, i rozpędza auto do prędkości 180 km/h (ograniczona elektronicznie).
Energię czerpie on z akumulatora litowo-jonowego o pojemności 66 kWh, umieszczone w przestrzeni pomiędzy osiami samochodu. Przyjmuje on prąd z mocą sięgającą 200 kW, co oznacza, że jest w stanie zwiększyć zasięg z 10 do 80% w mniej niż 30 minut (TUTAJ dowiesz się, jak działa samochód elektryczny).
Pokładowa ładowarka (AC) „nabija” akumulator z mocą 22 kW, czyli uzupełnienie prądu we wspomnianym wyżej zakresie (10-80%) zajmuje 3 godziny.
Przy baterii trakcyjnej naładowanej do pełna Smart #1 jest w stanie pokonać dystans 420-440 km (według normy WLTP). Czyli akurat w tej kwestii nie wnosi nic nowego do świata motoryzacji.
Smart #1 – potencjalni rywale
Kia e-Soul
To auto wykorzystuje bardzo wydajny napęd, z którego korzystają także Hyundai Kona electric oraz Kia e-Niro. Soul w najnowszym wcieleniu, które zapracowało na tytuł „Światowego miejskiego samochodu roku 2020″, nadal jest przednionapędowym crossoverem o pudełkowatym nadwoziu (TUTAJ przeczytasz o używanej, spalinowej Kii Soul).
Auto jest dostępne w dwóch wersjach układu napędowa. Słabsza, 136-konna korzysta z akumulatora o pojemności 39,2 kWh, który zapewnia jej zasięg sięgający 276 km. Mocniejsza (204 KM, 64,0 kWh) na jednym tankowaniu pokona dystans 452 km. Cena? Odpowiednio, od 139 990 zł i od 161 490 zł (bez uwzględnienia programu „Mój elektryk”).
Mazda MX-30
Ten crossover Mazdy stawia na styl kosztem funkcjonalności. Z tego względu ma bardzo ciasny drugi rząd siedzeń, do którego prowadzi para niewielkich drzwi, otwieranych pod prąd i dopiero po uchyleniu przednich. Auto przekonuje solidnym wykonaniem, ciekawymi materiałami w kabinie oraz bardzo bogatym wyposażeniem seryjnym.
MX-30 rozczarowuje swoim zasięgiem. Bateria o pojemności 35,5 kWh pozwala na pokonanie dystansu 200 km. Ceny startują z pułapu 145 900 zł (bez uwzględnienia programu „Mój elektryk”)
Mercedes EQA
Drugi elektryczny crossover Mercedesa bazuje na modelu GLA, z którym dzieli większość elementów. Auto kosztuje od 204 500 zł i występuje w trzech wariantach układu napędowego.
W podstawowym (określany jako EQA 250) moment obrotowy trafia do przednich kół. W mocniejszych (wersje 300 i 350) auto korzysta z dwóch silników elektrycznych, umieszczonych przy każdej z osi. Co istotne, EQA niezależnie od mocy, zawsze ma spory zestaw baterii o pojemności użytecznej 66,5 kWh. W rezultacie zapewnia zasięg przynajmniej 427 km.
Volvo XC40 Recharge
Pierwsze w pełni elektryczne Volvo, tak jak Mercedes, bazuje na już istniejącym modelu. Auto jest dostępne w dwóch wariantach mocy i napędu. Podstawowy, 231-konny przekazuje moment obrotowy tylko do przednich kół. Z kolei mocniejszy, określany jako Twin motor, korzysta z dwóch silników elektrycznych o łącznej mocy 409 KM.
XC40 Recharge Twin motor o prawdziwy hot hatch wśród kompaktowych crossoverów, zdolny rozpędzać się do 100 km/h ze startu zatrzymanego w czasie zaledwie 4,9 s. Niestety, osiągi kosztują dużo energii – średnio 23,8 kWh/100 km. Mimo tego auto może się pochwalić teoretycznym zasięgiem 418 km (425 km w słabszej wersji).
Cena? Od 209 900 zł lub od 240 900 zł (Twin motor).
Trzeba będzie jeszcze poczekać
Smart nie ogłosił, kiedy nowy crossover wejdzie do sprzedaży ani jaka będzie jego cena, ale oczekuje się, że najpierw pojawi się w Chinach, a dopiero potem zadebiutuje na rynku europejskim.
Prawdopodobnie Smart #1 na drogi wyjedzie dopiero na początku przyszłego roku.