Witam. Przyszedł moment na sprzedaż mojej Alfy którą jeżdżę od początku 2018r. Kupiłem ją od syna który jeździł już nią prawie dwa lata, więc samochód można powiedzieć że od prawie 9 lat w rodzinie. Podczas tego całego użytkowania auto spisywało się genialnie, poza jednym małym zdarzeniem ale to okazało się winą nieodpowiedzialnego mechanika... Mianowicie wymieniałem kiedyś koło pasowe na nowe i pan chciał mi dobrze je przykręcić (aż za dobrze) i jak sie później okazało przekrecil rozrząd o ząb… Silnik złom :(

Początkowo próbowałem robić remont tego silnika ale niestety nie wyszło to najlepiej i samochód już nie był taki sam. W końcu po pewnym czasie padła decyzja o całkowitej wymianie silnika. Przy pomocy zaprzyjaźnionego mechanika (fana marki) udało mi się zdobyć taki który był jeszcze na aucie i można było odpalić. Przebieg silnika 211tyś na liczniku oczywiście. później nastąpiła przekładka i doszło dużo nowy części tj. cały kompletny rozrząd, nowe (regenerowane) turbo, nowe (regenerowane) wtryski, wszystkie paski i płyny itd. itp. Pewnie o kilku rzeczach zapomniałem ale w miarę możliwości dopisze lub poinformuje telefonicznie. Co do wad to samochód jest wolny od jakiejkolwiek rdzy ale gdzie nie gdzie powłoka lakiernicza wymaga poprawy. Mnie to nie przeszkadzalo w żaden sposób poniewaz tego nie widać gołym okiem tylko trzeba się przyjrzeć. Auto sprzedaje z powodu zakupu już innego wiec to stoi i się kurzy. Alfa stoi w okolicach Tomaszowa Maz. Ale możemy umówić się też w Łodzi. Pozdrawiam i zapraszam na oględziny.