Dzień dobry.
Alfa była kupiona w polskim salonie. Pierwszy właściciel - moja żona i ja (praktycznie, bo formalnie pierwszym właścicielem był leasingodawca), serwisowana w ASO. Ma również wykupioną wydłużoną gwarancję "Maximum care" do sierpnia 2025.
Stan idealny. Samochód użytkowany przez dorosłych ludzi.
Nigdy nikt w nim nie jadł, nie pił, nie palił, nie spał, nie jeździły w nim dzieci ani zwierzęta, nie był używany do transportów czy prac remontowych nie licząc drobnych zakupów w obi ;)
Bezwypadkowy, bez żadnych incydentów parkingowych, otarć itp.
Od momentu wprowadzenia benzyny E10 tankuję głównie 98, bo nie mam zaufania do takich "wynalazków", chociaż jest napisane, że E10 można wlewać dlatego czasami na "dolewkę" biorę 95 jak nie mam wyjścia.
Dodatki:
Komplet opon zimowych zakupionych w 2023. W zasadzie są nowe, przejechały może z 3000 km (teraz są założone), natomiast opony letnie są oryginalne, od nowości.
Koło zapasowe w pełnym rozmiarze na stalowej feldze.
Niestety auto ma niewielkie wady wynikające z normalnego użytkowania, na przykład drobne odpryski od kamyków, przez moją nieostrożność "pocałowałem" też felgą krawężnik i są widoczne zarysowania.
Raz się jakiś zwierzak "dorwał" do wygłuszenia maski (tej maty od strony silnika), nic więcej nie zniszczył, ale wygłuszenia powtórnie nie zakładałem i od tamtego incydentu jest spokój.