Samochód jest w rodzinie od 2021 roku. Kupiony od poprzedniego właściciela w Polsce. Jako, że historia samochodu nie była sprawdzana przed zakupem to nie mamy wiedzy o dokładnej historii auta przed tym jak znalazł się w naszych rękach. Poprzedni właściciel coś tam poopowiadał ale jak się później okazało był niezłą fleją średnio dbającą o sprawność auta. Natomiast to co się działało w naszych rękach jest weryfikowalne. Auto jest w ciągłej eksploatacji a przez ten okres samochód przejechał około 70 tyś km.
Auto ma swoje lata więc trzeba się liczyć z drobnymi nakładami finansowymi. W okresie eksploatacji w naszych rękach w aucie oprócz standardowych elementów eksploatacyjnych takich jak olej i filtry zostało wymienione :
- kompresor klimatyzacji
- zamki we wszystkich drzwiach (odmawiały po kolei posłuszeństwa) aktualnie wszystkie sprawne.
- podstawa filtru oleju (dostępny tylko w oryginale) naprawa kosztowała miliony monet
- wymienione tylne lampy
- wymieniony akumulator
- nowe żarówki ksenon
- wymieniona turbosprężarka (stara zaniechała współpracy)
Prawe tylne drzwi są przetarte. Nieznany Sprawca przerysował. Zgloszone z ubezpieczenia i czekamy na naprawę.
Wcześniej gdzie zaparkował tam zostawiał ślad. dawno wszystko zostało zdiagnozowane i uszczelnione tak więc nie ma strachu z parkowaniem.
Nowy właściciel będzie musiał zmierzyć się z wymiana tylnich amortyzatorów, końcówek drążków stabilizatorów. Tak stwierdził ostatnio mechanik. Do tego jest jakiś kaprys z wentylatorem nawiewu. Coś tam popiskiwał a ostatnio uruchamia się losowo więc pewnie do wymiany.
Samochód zostal by w naszej rodzinie ale dla nas ma bardzo istotną wadę jaką jest brak isofix’a, który aktualnie jest bardzo potrzebny. Jeżeli nie potrzebujesz isofix’a to dla Ciebie to żaden problem.