Dzień dobry,
Wystawiam na sprzedaż ciekawy egzemplarz Audi A6 C5 2,8 V6 Quattro.
Samochód został sprowadzony do kraju w roku 2000 z przebiegiem 40 000km i od tego momentu do Maja ubiegłego roku przebywał w jednych rękach. Do dnia dzisiejszego pokonał łącznie 249000km i jest to przebieg autentyczny - oczywiście zgadzam się na weryfikację w każdym możliwym miejscu.
Z racji tego, iż jestem "głupi" na punkcie samochodów z przełomu lat 90' - 00' Audi trafiło w moje ręce. Od razu po zakupie wymieniłem wszystko co wymagało ingerencji aby był w 100% sprawny - i tu trzeba przyznać, że było tego bardzo mało;
- Górne wachacze z lewej strony
- Prawy przegub
- Oba tłumiki środkowe oraz końcowe (ciężko dostępne do 2,8 quattro)
- Oczywiście olej 5w30 i wszystkie filtry
- Przegląd klimy (oczywiście w pełni sprawna)
Jedynym elementem, który nie został przeze mnie diagnozowany jest instalacja LPG. Od momentu zakupu LPG przerywa - nie sprawdzałem tego ponieważ gaz miał zostać usunięty. Oczywiście na PB samochód jeździ idealnie.
Stan Audi przedstawiają zdjęcia, które starałem się robić jak najdokładniej; jest jedno ognisko korozji na drzwiach kierowcy przy listwie dolnej. Naturalnie znajdą się jeszcze jakieś ślady "walki" eksploatacyjnej - prawdą jest, że samochód rzadko wyjeżdżał z garażu, ale jednak machnął prawie 250000 tyś w 27 lat :D
Plan był taki, że "Audzian" będzie miał u mnie bardzo spokojną starość, oferując mi weekendowe przejażdżki... i w sumie tak też było do pewnego momentu ;)...
Z racji kilku innych kompletnie bezsensownych i irracjonalnych pomysłów muszę zapewnić sobie "bezpieczeństwo" w domu. Okazuje się, że o ile zawsze można wygospodarować nowe miejsce, o tyle cierpliwość mojej żony zaczyna dobiegać końca i aby móc dalej realizować moje niejednokrotnie (czyt. zawsze) świetne pomysły - muszę pożegnać Audi (niechętnie).
Samochód jest cały oryginalny i kompletny - wszystkie listwy, listewki, śrubki itp. Całe wyposażenie również jest sprawne. Posiada odpinany hak westfalia. W bagażniku jest również pokrowiec zawierający aparat fotograficzny na kliszę, metr krawiecki, długopis oraz kredka świecowa - taki zestaw był dodawany do samochodu, aby móc udokumentować dla ubezpieczyciela szkody w razie ewentualnej kolizji - zestaw na szczęście nigdy nie używany. Audinka aktualnie stoi już na letnich oponach i malutkich oryginalnych alufelgach 15'' - jest drugi zestaw na zimówkach - również 15'' i oryginalny kołpak :) Do samochodu są 4! kluczyki plus jeszcze tzw. kluczyk "matka", breloki oryginalne z 1998r, dosłownie stos wszelakich faktur i rachunków. Generalnie czuć i widać w nim klimat "tamtych" lat.
Cena niska nie jest, ale wynika ze stanu, historii i całości zachowania. Jasne, że podlega jakiejś negocjacji - wszak spokój jest podobno bezcenny.