Samochód użytkowany od pierwszej rejestracji przez jednego (i niezbyt agresywnego) kierowcę. Na bieżąco serwisowany w ASO, również po upływie gwarancji, ostatnia weryfikacja techniczna i serwis na początku września. Przebieg wyrobił głównie na autostradowych, rodzinnych wycieczkach po Polsce i Europie (do jeżdżenia po mieście mam inne auto). Samochód jest naprawdę świetny, duży, ale bardzo zwinny, prowadzi się bardzo pewnie, w zakrętach trzyma się drogi jak przylepiony, silnik oczywiście nie daje wrażeń typu RS, ale w zupełności wystarczy do dynamicznej jazdy, a równocześnie nawet przy szybkiej jeździe zapewnia zasięg w okolicach 900 km. Wersja wyposażenia dość bogata - w opisie nie wymieniam wszystkiego, natomiast z rzeczy ważnych: tylna oś skrętna, świetne "inteligentne" reflektory, pneumatyka pozwalająca podnieść zawieszenie o kilka centymetrów, co oczywiście nie robi z niego terenówki, ale pomaga, jeżeli ktoś wpadnie na pomysł skrótu przez drogę gruntową. Z rzeczy mniej ważnych, ale przyjemnych - wentylacja i masaż w przednich fotelach, ambientowe podświetlenie wnętrza, dach panoramiczny. Oczywiście ma wszystkie te wspomagające systemy, trzymające w pasie ruchu, ostrzegające i hamujące przed kolizją, etc. Samochód jest w ciągłej eksploatacji, zdjęcia zrobione są 7 i 12 września, na wakacjach we Włoszech. Sprzedaję dlatego, że po 5 latach w końcu zwyczajnie mi się znudził i kupuję coś innego. Co do proponowanej ceny - jak wszyscy, chcę sprzedać go szybko i jestem po rozmowach z salonami/firmami, które oferują mi między 210.000 a 220.000 brutto. Jest oczywiste, że te firmy kupują z zamiarem dalszej odsprzedaży, więc dołożą do niego marżę, sądząc po cenach np. ze strony Audi, co najmniej w okolicach 30.000 - 40.000 zł. Moja oferta to 240.000 zł. brutto, czyli kwota, za którą mogę sprzedać samochód w salonie, powiększona o w przybliżeniu połowę marży salonowej. Samochód formalnie jest firmowy, więc możliwa jest faktura VAT.