V10. Taki silnik pod maską to recepta na emocje.

A co, jeśli mocarne V10 trafi do niepozornego sedana? Wtedy mamy już nie lada gratkę dla pasjonatów motoryzacji. Wystarczy doprawić magią M Power i mamy jedną z najbardziej emocjonujących sportowych limuzyn wszechczasów - BMW M5 E60.

W przypadku E60 emocje zaczynają się zwykle, gdy mówimy o awaryjności. Na szczęście w przypadku tego egzemplarza możemy je ostudzić. Auto zostało sprowadzone z Japonii, gdzie od nowości w 2005 r. przejechało zaledwie 80 239 km. Niewielki przebieg odzwierciedla doskonały stan auta. Dodatkowo BMW posiada świeżo wymienione sprzęgło (4 tys. km temu) oraz usuniętą częstą wadę skrętnego xenonu - zmienione moduły w reflektorach.

To, co z powrotem pobudzi Wasze (pozytywne) emocje to wygląd. Mimo upływu lat, E60 dalej wygląda świeżo i wyróżnia się na drodze. M5 dodatkowo zyskuje wysmakowanymi detalami tj. przeprojektowane zderzaki, lotka na klapie bagażnika, poczwórny wydech i charakterystyczne wloty powietrza na błotnikach. Jest muskularnie, ale nie agresywnie. Biały lakier dodaje mu lekkości.

Kolejna dawka emocji czeka w środku. Kierowca ma tu dostęp do licznych nastawów skrzyni, zawieszenia i silnika, dzięki czemu może dopasować wrażenia do swojego humoru. Bardzo dobra jakość wykonania wnętrza i bogate wyposażenie sprawią, że gdy wybierze nieco spokojniejsze tryby, otoczenie zadba o to, by poczuł się zrelaksowany. Połączenie czarnych skór i forniru dobrze pasuje do charakteru M5, balansującego między sportem a luksusem.

Jednak bez wątpienia ten samochód kupuje się przede wszystkim dla emocji płynących z jazdy. 500-konne V10 zapewnia nie tylko brutalne przyspieszenie i moc w całym zakresie obrotów, ale generuje przy tym unikalne wrażenia dźwiękowe. BMW zadbało także o precyzję prowadzenia i kontrolę nadwozia, dzięki czemu M5 to coś więcej niż mistrz prostych. Nie należy bać się także skrzyni SMG - sportowe tryby działania (aż pięć poziomów) wiele zmieniają, a z perspektywy kilku lat od premiery jeździ się z nią podobnie, jak każdym automatem z tamtych lat.

Nie można też zapomnieć, po co kupuje się M5 - by wszystkimi tymi emocjami móc dzielić się z innymi. BMW pozwoli nam zabrać całą rodzinę z bagażami na wakacje, w ekspresowym tempie ;)

Auto jest w pełni przygotowane do dalszej eksploatacji, po serwisie. Podwozie czyste i w bardzo dobrej kondycji. Dołączamy komplet dokumentów i kluczyków.