BMW SERIA 1 (2013) – MAŁA CZARNA BESTIA NA DRODZE
Proszę Państwa, oto BMW Serii 1 z 2013 roku – ale spokojnie, to nie jest zwykła jedynka. To jest dwulitrowa, pięciodrzwiowa bestia o mocy 184 koni mechanicznych, która nie tylko wygląda, ale i jeździ jak prawdziwy drapieżnik.
Czarny lakier? Czarny jak kawa w poniedziałek rano. Jak garnitur Armaniego na ekskluzywnym przyjęciu. Jak serce egzaminatora na prawie jazdy. Po prostu – klasa sama w sobie.
A teraz uwaga – M-pakiet! Z zewnątrz i wewnątrz. To nie jest samochód, który mówi „dzień dobry” – on raczej mówi „zejdź z drogi, zaraz będzie grzmot!”.
CO SIEDZI POD MASKĄ?
Dwulitrowy diesel. 184 konie gotowe do galopu. To auto nie prosi o pierwszeństwo – ono po prostu bierze je sobie. Manualna skrzynia biegów? Tak jest – bo w takim aucie trzeba czuć każdy moment, każde przełożenie, każdy centymetr asfaltu pod kołami.
Przyspieszenie? Jak błyskawica. Jakby BMW podpisało pakt z diabłem, a ten dorzucił jeszcze kilka koni ekstra pod maskę.
WNĘTRZE – LUKSUS I SPORT W JEDNYM
Wsiadasz i nagle… Alcantara na fotelach. Gładka, przyjemna, trzyma Cię na zakrętach jak dobry przyjaciel. Fotele wyprofilowane tak, że nawet po dłuższej trasie wysiadasz i czujesz się jak po seansie w kinie, a nie po kilku godzinach za kółkiem.
Podgrzewane siedzenia? Oczywiście. Zima Ci nie straszna – ciepło robi się szybciej niż zdążysz powiedzieć „zimne poranki”.
Klimatronik – ustaw raz, zapomnij na zawsze. BMW zadba o to, żeby temperatura była idealna, nawet jeśli na zewnątrz jest arktyczna zima lub saharyjskie lato.
Nawigacja – dokładna jak szwajcarski zegarek. Znajdzie najkrótszą drogę do celu, nawet jeśli GPS konkurencji już dawno się poddał.
Ksenony i ringi – światła, które nie tylko widzą wszystko, ale i robią wrażenie na każdym, kto nadjeżdża z naprzeciwka. Te lampy to podpis BMW, którego nie sposób pomylić z niczym innym.
Aluminiowe felgi – lekkie, mocne i piękne. Pasują do tego auta jak spinki do garnituru – drobny detal, który mówi wszystko o klasie właściciela.
STAN TECHNICZNY – IDEAŁ
Auto świeżo sprowadzone ze Szwajcarii. Tam znane z precyzyjnych zegarków, tu z samochodów, które trzymają się drogi jak przyklejone.
W pełni opłacone i gotowe do rejestracji. Koszt rejestracji? Tylko 150 zł. Auto czeka, kluczyki są, dokumenty gotowe – wystarczy jechać do urzędu i za chwilę jesteś właścicielem tej czarnej bestii.
FAKTURA VAT MARŻA – ZERO SKARBÓWKI!
Kupujesz, nie idziesz do urzędu skarbowego, nie płacisz podatku PCC. Prościej się nie da.
CO JESZCZE?
– Pisemna gwarancja od 1 miesiąca do roku – bo pewność i spokój to podstawa.
– Transport pod dom na terenie całej Polski i za granicę – BMW dostarczamy tam, gdzie chcesz, nawet na drugi koniec Europy.
– Jazda próbna? Oczywiście, że tak – razem odwiedzimy stację diagnostyczną, byś miał pewność, że stan techniczny jest idealny.
Kredyt, leasing, raty – pomagamy we wszystkim. Jeśli potrzebujesz wsparcia w finansowaniu, załatwimy to w mgnieniu oka.
KOŃCOWE SŁOWO:
To nie jest zwykłe auto. To jest BMW Serii 1 z charakterem. Ma duszę sportowca, wygląd gangstera i komfort biznesmena. Idealne na trasę, do miasta i na weekendowe wypady za miasto.
Nie czekaj – kto pierwszy, ten lepszy. Takie auta znikają szybciej niż ciepłe bułeczki z piekarni w niedzielę rano.