Cześć, wystawiam na sprzedaż moje BMW. Auto zakupiłem od osoby prywatnej początkiem 2021 roku i przejechałem nim około 18.000 km. Samochód jest w prawie najbogatszej wersji wyposażenia dostępnej w tym modelu. Do fulla brakuje tylko radaru do aktywnego tempomatu, ale tak czy siak ma sporo przydatnych bajerów. Silnik to 3 litrowa, rzędowa, wolnossąca jednostka w mocy ~260KM. Do tego automatyczna skrzynia (działa bez zarzutu, olej i filtr zmieniony po zakupie) i napęd 4x4 xDrive.
Jak wspomniałem, samochód był przeze mnie używany sporadycznie. W ostatnich kilkunastu miesiącach praktycznie wcale. Gdy kupiłem to auto, serwisowałem je regularnie i mam na to faktury. Po pewnym czasie przestałem regularnie jeździć i również serwisować. Nie chciałem wrzucać kasy w samochód, którego nie używam, dlatego na ten moment do zrobienia jest kilka rzeczy:
- olej, filtry (nie z uwagi na przebieg, a na wiek oleju)
- klocki hamulcowe (z miesiąc temu zapaliła się kontrolka zużycia klocków)
- nie jestem pewien czy jest to powiązane z klockami, ale przy prędkościach powyżej 70-80 km/h pojawia się szum, tak jakby łożysko czy coś podobnego. Tego problemu nie diagnozowałem, ale udostępniam samochód do sprawdzenia u mechanika czy w stacji kontroli pojazdów. Z uwagi na ten problem cena jest odpowiednio niższa.
- klimatyzacja działała jeszcze początkiem lata, na ten moment już niewiele dmucha zimnym
Przechodząc do karoserii, samochód ma wymieniony przód i tył na poliftowy (rok produkcji to 2006, ale "buda" wygląda na nowszą). Ten zabieg został wykonany przez poprzedniego właściciela i sprawia, że to auto wygląda na dużo młodsze niż jest. Na karoserii są 3 uszkodzenia widoczne na zdjęciach (przedni zderzak, prawe lusterko i prawa klamka). Uszkodzenia nie rzucają się bardzo w oczy, ale są. Niestety nisko zawieszony samochód to ciągła walka z krawężnikami. :) Jeżeli chodzi o tzw. Rudą, to samochód nie jest zgnity. Warto byłoby go zakonserwować, ale na ten moment jest ok. Stan wnętrza oceniam na bdb, bardzo przyjemnie i pachnąco.
Jak już wypisałem wszystkie negatywy, to teraz trochę pozytywów.
- nowe opony zimowe (przejechane 3-5 tysięcy)
- nowe opony letnie (aktualnie na felgach, przebieg też nie więcej niż 5 tysięcy, praktycznie nowe)
- dywaniki gumowe na zimę
- koło dojazdowe
- Przegląd do 7 grudnia 2024
- OC do 1 sierpnia 2025
Generalnie autko wymaga trochę miłości, ale jest naprawdę przyjemne. Ma sporo mocy, ładne wnętrze i wymaga kilku tysięcy wkładu na sprawy techniczne. Bardzo długo wahałem się czy sprzedać ten samochód, ale w końcu przyszedł czas się rozstać. :) Zapraszam do kontaktu. Do obejrzenia w Krakowie (niedaleko sklepu IKEA).