Samochód kupiony w Niemczech do użytku własnego około 10 lat temu. Jestem jego drugim właścicielem. Pierwsze 80 tysięcy kilometrów przejechał w pracy dla niemieckiej drukarni. Używałem go, kiedy mieszkałem w Niemczech — dużo podróżowałem, więc auto zna głównie autostrady. Samochód samodzielnie sprowadziłem do Polski kilka lat temu. Praktycznie nie przeżył żadnych śnieżno-solnych zim, poza ostatnimi trzema w Polsce.
Wersja podstawowa z praktycznymi dodatkami: podgrzewane fotele materiałowe, podgrzewana kierownica, mała nawigacja, hak mechanicznie wysuwany.
Serwisowany na bieżąco i przeglądany co roku — z zachowaniem pełnej dokumentacji. Posiadam kompletną historię napraw i wszystkie rachunki odkąd go posiadam, a także historię serwisową z BMW z czasów pierwszego właściciela. Do tego opinia rzeczoznawcy DEKRA o stanie technicznym z 2018 roku oraz potwierdzenie z Vcentrum Warszawa ze stycznia 2025 o braku potrzeby bieżących napraw. Przegląd techniczny z stycznia 2025 – bez zastrzeżeń. Samochód nie był eksploatowany agresywnie — jeżdżę spokojnie, zwykle na tempomacie.
Przez większość życia serwisowany w ASO BMW w Niemczech, następnie w Polsce, m.in. w Vcentrum w Warszawie.
Był moim głównym środkiem transportu, dlatego zawsze utrzymywany mechanicznie w bardzo dobrym stanie. To udany model – bez większych awarii. Z ważniejszych napraw: wymienione tylne poduszki zawieszenia, wiązka czujników w przednim zderzaku, uszczelka pod głowicą cylindrów.
Z uwagi na mój brak talentu do parkowania — samochód ma zadrapanie na progu drzwi kierowcy i trzy punktowe wgniecenia na tylnej klapie.
Samochód do obejrzenia w centrum Warszawy, w okolicach Placu na Rozdrożu, gdzie aktualnie się znajduje.