Dzień dobry,
sprzedam bogato wyposażoną 7. Przez BMW oznaczone 750i.
Jestem prywatną osobą, nie handlarzem. Auto od 5 lat jest w moich rękach. Tak, auto ma swój przebieg 360.000 - ale codziennie robione 100 km w trasie (dom/praca/dom) - miasta niewiele. Idealne autko do śmigania, banan nie schodzi z twarzy. Komfort, cisza, stare dobra szkoła wykonania auta. Zapytasz czemu sprzedaję? Dom - potrzebuję kombi (już kupiłem więc nie interesuje mnie zamiana). Tak, mogłem do wieloryba hak dokupić i podpiąć przyczepkę ale to nie to samo. Zresztą po 5 latach czas na nową przygodę...
Wiem, że każdy pisze, że jego fura jest na fullu. Tej niewiele brakuje, na pokładzie regulowane, wentylowane grzane komforty z przodu i z tyłu ( tak, z tyłu pełne komforty), mega sprawa w dłuższe podróże dla całej rodziny!!! nivo, światła adaptacyjne, tempomat aktywny, softclose, logic 7, podwójne klejone szyby (cisza), Webasto z kluczyka, Solar, - długoby wymieniać... Dla zainteresowanych VIN.
Po prostu 7 4,8i z ostatnich wypustów - jest suta :). Jest w oryginale po za dołożonym LPG firmy BRC.
Autko ma 17 lat. Serwisowana była na bieżąco. Jest tego trochę, ale nie będę czarował, że to cukierek i Niemiec płakał jak sprzedawał...
Co zrobione: przy 230 kompletny serwis skrzyni, uszczelnienie motoru plus pierścienie - nie kopci ani na niebiesko ani na biało ani na żadny niewłaściwy kolor. Czy olej bierze? Wymieniany na bieżąco co 10 tysięcy, Motul 8100 X-Cess 5W40. Ostatnia wymiana latem tego roku. Dolewek między wymianami nie trzeba było robić. Wiadomo, schodzi - duży motor musi coś zjeść - natomiast silnik jest w ogólnym stanie dobrym.
Przy 250 wymieniona sławna rurka chłodzenia, ta która przechodzi przez blok motoru. Serwis LPG.
Przy 300 uszczelnienie motoru. Cewki, wtryski te które wołały. Tarcze, klocki i inne - nie opisuję i nie wymieniam kiedy bo zaliczam to do eksploatacji. Autko wołało - było robione.
Przy 310 wymieniony olej + pokrywa - skrzynia biegów.
Przy 320 nowa chłodnica - stara oryginalna się rozszczelniła.
Przy 350 ogarnięte zawieszenie, banany, drążki etc. Zbieżność i geometria ustawiona. Cewki.
Lato oryginał słoneczka 19 cali. Tył nowe opony założone w 2023. Przód jeszcze sezon ogarnie. Fele proste, nie spawane. Przydałoby się je odświeżyć wizualnie są obdrapane na rantach. Autko ma 370 kucy więc guma musi być odpowiednia i taka jest. Zima felgi BMW 18 cali, opony po dwóch sezonach o wzmocnionym bieżniku - mięsa mają 3/4 wystarczą na kolejnych kilka sezonów (już ubrane, patrz ostatnie zdjęcie).
Skrzynia nie szarpie, zmienia i zrzuca biegi płynnie.
I zrobiona pewnie masa innych rzeczy, których nie kojarzę. Gwarantuję, że potencjalny kupujący wsiądzie, przekręci kluczyk i dojedzie na drugi koniec Polski bez problemu. Mój ostatni dłuższy wypad furą to Karpacz plus Praga we wrześniu tego roku.
Każdy przycisk działa, fotele, klima, szyby, światła i cała reszta na pokładzie - nic nie było modzone ani kombinowane/drutowane - gwarantuję, że nie jest to ulep, który za bramą odmówi posłuszeństwa.
Co na dzień dzisiejszy do zrobienia? Za moment olej i filtry. Z poważniejszych rzeczy - auto czasami się dławi jak w palnik dostanie. Inaczej to ujmę: raz jedzie jak fabryka przykaże, innym razem jakby lewe powietrze łapie. Powyżej 70/80 km/h.
To z poważniejszych rzeczy. Pewnie trzeba go uszczelnić tradycyjnie co 50 tysi - zajrzeć - coś się znajdzie.
Teraz mógłbym napisać że nic nie stuka i nie puka i zaskoczyć potencjalnych oglądających po przyjeździe. Jak typowy Mirek z autohandlu... Ale opiszę jak jest. Auto ma sporo wyposażenia, więc coś tam nie działa tak jak powinno. Pierdół litania - nie robiłem, bo nie było to uciążliwe w codziennej eksploatacji:
Tył drzwi siłowniki do wymiany, klapa tylnia- siłownik wypycha olej - uzupełniłem więc podziałał kilka miesięcy ale trzeba to zrobić porządnie, do wymiany moduł świateł (lewy kierunkowskaz), roletka szyby tył złamany plasticzek - trzymający na oczku, szyba tylna w pełni działa grzanie ale jest pęknięta - nie wymieniałem bo nie ma co ruszać fabrycznie wklejonej szyby. Nigt vision się uruchamia - ale standart do spolerowania/wymiany szkło radaru i ostatnia rzecz, te sprężynki w kierownicy, auto łapie błąd wspomagania. Sprężynki już nie odbijają, nie ma styku. Wyrzuca błąd wspomagania ten : driver assist. Tyle z grzechów, które pamiętam. Tak jak mówię, nic pilącego. Do ogarnięcia przy okazji.
Auto za poprzedniego właściciela malowany w ASO bok pasażera. Za mojej wymiana szyby przedniej z ubezpieczenia w Nordglassie - kamyk. Miało też jakieś obcierki na naszych pięknych polskich trasach - widać efekt na jednym ze zdjęć (przedostatnie). Schodzi klar z maski z przodu. Ja w karoserię nie ingerowałem. Po 17 latach prawdopodobnie przydałoby się kompleksowo.
Tyle, nie będę czarował że auto jest super - jak ktoś takiego szuka to pewnie w salonie BMW - choć i tak nie koniecznie ;) Szukałem go dla siebie długo, zależało mi na odpowiednim wyposażeniu i stanie - kolejny właściciel nie będzie zawiedziony. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem, nie mam nic do ukrycia.
Powtórzę - nie interesują mnie zamiany. Tylko sprzedaż. Nie wstawię auta do komisu. Jak się nie sprzeda to pod plandekę i pojeżdżę w weekendy. Nie mam ciśnienia na sprzedaż - nie sprzedam za połowę ceny.