Witam. Mam do zaoferowania swoje prywatne auto jakim jest Cadillac Escalade ESV z 2011 roku w wersji wyposażenia LUXURY. Fantastyczne auto, mega wygodne dla wszystkich 8 osób, a nie tak jak europejskie auta, które w trzecim rzędzie mają raczej symboliczną ilość miejsca, bardzo mocne i dość szybkie (7 sekund do 100 km/h) jak na tak ogromnego SUVa (długość 5,7 metra), który w USA określany jest jako FULL SIZE SUV. Samochód zadbany, w pełni sprawny, jednak noszący normalne ślady użytkowania jak przystało na auto 13-letnie, które pokonało 210 000 km. Cadillac był sprowadzony z USA 3,5 roku temu na moje zamówienie, więc jestem jego pierwszym właścicielem w Polsce. Uszkodzony był niegroźnie w tył, w wyniku czego ucierpiała klapa bagażnika, która została w całości wymieniona na drugą, zderzak który również wymieniono oraz prawy tylny błotnik, który został naprawiony, ponieważ posiadał tylko otarcie na swojej powierzchni...układ jezdny pojazdu, czy cała pirotechnika były w stanie nienaruszonym. Samochodem pokonałem bezproblemowo 70 000 km, a w okresie jego eksploatacji wymieniłem jedynie kompletne hamulce przednie, kompresor zawieszenia i w ostatnich dniach akumulator. Samochód na bieżąco miał robione serwisy filtrowo-olejowe, ostatnia wymiana oleju silnikowego była przy przebiegu 207 000 km. W zależności od tego jakiej teorii eksploatacji automatycznej skrzyni biegów wyznawcą będzie nowy właściciel, podejmie decyzję o ewentualnej wymianie oleju w niej. Ja wymieniłem go po zakupie i według mnie, należałoby w najbliższym czasie wykonać kolejną już wymianę oleju w tym podzespole, ponieważ skrzynia pracuje idealnie i szkoda byłoby to zepsuć. Samochód bardzo dobrze wyposażony, niektórych elementów wyposażenia nie spotyka się standardowo w autach na naszym rynku, jak chociażby grzane i wentylowane, a przy tym elektrycznie sterowane fotele kierowcy i pasażera, grzane fotele drugiego rzędu, elektrycznie składane fotele drugiego rzędu, dwa monitory do odtwarzacza DVD dedykowane do dwóch kolejnych rzędów pasażerów, elektrycznie sterowana klapa bagażnika z możliwością otwarcia samej tylko szyby, podgrzewana i elektrycznie regulowana kierownica, elektrycznie regulowana wysokość pedałów kierowcy, chromowane 22 calowe felgi aluminiowe i jeszcze pewnie wiele innych, które w tej chwili nie przychodzą mi do głowy. Aby koszty podróżowania cadillakiem zbliżyć do jazdy przeciętnym europejskim autem, zamontowano instalację gazową 5 generacji firmy STAG opartą na najmocniejszych wtryskiwaczach gazu i dwóch parownikach, które są w stanie obsłużyć moc rzędu 600 KM. Pełnowymiarowy wlew gazu został ukryty pod klapką wlewu paliwa, a butlę o pojemności 83 litrów dobrano i zamontowano tak, żeby nie wystawał spod zderzaka tylnego. Przy tej konfiguracji spalanie gazu na przestrzeni 70 tys. km wynosi 21 litrów na 100 km, czyli koszty są porównywalne z przeciętnym autem europejskim spalającym 10 litrów benzyny.
Zachęcam więc osoby zainteresowane do kontaktu telefonicznego, a tych bardziej zainteresowanych do oględzin na żywo i jazdy próbnej.