Jeżeli szukasz samochodu, który rzuca się w oczy? Szukasz żółtego camaro.

Jeżeli chcesz to podkreślić jeszcze bardziej, wybierasz mój samochód.

Bogato wyposażona wersja - poniżej wypiszę najważniejsze elementy, które dla mnie były ważne - i wiem, że niektórych z nich nie znajdziesz w innych egzemplarzach:

• Skórzana tapicerka
• Podgrzewane przednie siedzenia
• Podgrzewana multimedialna kierownica + łopatki
• Wentylowane fotele kierowcy i pasażera
• Fotel kierowcy sterowany elektrycznie - z pamięcią (pamięć ma lepszą niż moja była)
• Fotel pasażera sterowany elektrycznie
• Wyświetlacz head-up (cokolwiek to znaczy)
• Ładowarka indukcyjna dla pasażerów z tyłu (nie wiem po co)
• Aktywny układ wydechowy sterowany bezprzewodowo - sąsiedzi to uwielbiają
• Apple car play I android auto
• Duży wyświetlacz radia + duży wyświetlacz na liczniku
• Nagłośnienie BOSE
• Pojemny bagażnik - z możliwością ucieczki więc potencjalne ofiary należy ogłuszyć albo związać
• Felgi - aluminiowe, polerowane 20". Niestety posiadają rysy i ubytki, ale widoczne tylko z bliska.
• Opony - wiosną zeszłego roku montowałem nowe, wielosezonowe.
• Szyber dach - szczelny, działający
• Czarna podsufitka
• Oświetlenie ambient - Romantyczne wnętrze w chwilę
• Kamera cofania + czujniki
• Wykrywanie ruchu z tyłu podczas cofania
• Zdalne odpalanie - idealne zimą i latem
• więcej nie pamiętam, ale coś się na 100% jeszcze ciekawego w tym aucie znajdzie

Spala zawsze wszystko co mu wleję. No i pali więcej ode mnie bo ja rzuciłem ostatnio. Camaro jak to camaro. Świetnie się prowadzi i oddaje ogrom frajdy zarówno kierowcy, pasażerowi jak i fanom motoryzacji, których mijamy na trasie.

Tylna kanapa to jakaś kpina - to powinno być auto dwuosobowe, ale trudno. Nie ja to projektowałem ;-)

W razie pytań jestem do dyspozycji. Zapraszam do oględzin oraz negocjacji. Umowa kupna-sprzedaży.

Interesuje Cie ten samochód? Zadzwoń, pogadajmy.

PS. Dziwna cena ma miała zwrócić Twoją uwagę. Finalnie zaokrąglimy ją trochę - oczywiście podczas uczciwych negocjacji.

PS 2. Zerwanie naklejek nie stanowi problemu. Na ostatnim zdjęciu pokazuję jak wyglądał samochód przed tymi "dodatkami"