Autem jeżdżę (sporadycznie) od 2021, ściągnąłem i zrobiłem dla siebie.
Wersja SS1 1LE to wersja z Track Performance Package czyli manualna skrzynia biegów, zawieszenie Magnetic Ride, blokada dyferencjału (eLSD), hamulce Brembo, felgi z kutego aluminium, fotele Recaro i oczywiście czarna matowa maska.
Auto jest w oryginale (również światła są zostawione oryginalne), nie żadne „ZL1 Look”. Z dwoma wyjątkami. Pierwszy to maska, nie jest oklejona folią, lecz pomalowana czarnym matem, drugi to wydech, auto przypłynęło ze stanów z niespodzianką – wyczynowym wydechem MBRP https://www.mbrp.com/collections/s7033409-mbrp-cat-back-exhaust-for-2018-chevrolet-camaro-ss-6-2l-v8. Brzmi przepięknie (ale głośno), wydech został lekko zmodyfikowany tak żeby zachować jak najwięcej z MBRP ale dodać opcje "ściszania", sterowaną z oryginalnej instalacji wydechu aktywnego.
Auto pokryte ceramika: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0oZaRhWxTyt7uxCaMgcDchbtcNV4u768PaKmQdMewB3EWDvuiEawJbZtUxkSF8V5zl&id=1079986505535826
Zdjęcia z aukcji można wyszukać po VINie. Wymieniony był zderzak, błotnik, maskę dało się naprawić (dlatego jest malowana nie oklejana) i zawieszenie. Konstrukcja nie ruszona, nie było cięte, spawane czy prostowane.
Filtry, płyny wymieniane na bieżąco.
Auto nie męczone na torze i nie upalane, jeżdżone sporadycznie (trzecie auto w rodzinie).