* jeżeli jesteś na OLX to zapraszam na OtoMoto, znajdziesz tam więcej zdjęć.
Witam. Rozważam sprzedaż mojego prywatnego samochodu Chrysler 300S 3.6 V6 Pentastar, skrzynia automat ZF 8HP,
który został sprowadzony ze Stanów Zjednoczonych (Karolina Północna) niecały rok temu, pierwsza rejestracja 03.03.2020r.
Samochód miał niewielką szkodę prawej przedniej strony która wymagała wymiany elementów zawieszenia, błotnika (oryginał)
oraz lakierowania. Posiadam kilkadziesiąt zdjęć z każdego etapu naprawy (nic nie wymagało prostowania lub naciągania!)
Na początku nie miałem w planach sprzedaży dlatego założenie było takie, że ma być jak nowy na oryginalnych częściach. W tym miejscu muszę zaznaczyć, że nie ma żadnych problemów z dostępnością części. Najdłużej w ASO JEEP w Krakowie czekałem około tygodnia na sprowadzenie bodajże jakiegoś wahacza z innego salonu (zamienniki dobrej jakości dostępne są "od ręki" w Internecie lub w sklepach specjalizujących się amerykańską motoryzacją).
Na części posiadam faktury. Krótko mówiąc nie oszczędzałem podczas naprawy, wszystko musiało być z najwyższej półki. W trakcie naprawy uznałem że auto musi zostać lekko zmodyfikowane "pode mnie" więc wleciał kompletny zestaw amortyzatorów i sprężyn Bilstein
dedykowany do Dodge Chellenger 6.4 V8 (oryginał, ta sama płyta podłogowa) co optycznie obniżyło (-30 mm) i delikatnie usztywniło auto (świetnie wygląda i dobrze się prowadzi), felgi zostały polakierowane proszkowo w czarny połysk, następnie lakiernik polakierował grill, atrapę wlotu powietrza zderzaka przedniego oraz tylny dyfuzor w czarny połysk co idealnie współgra z ramkami drzwi oraz elementami wnętrza samochodu. Wielokrotnie słyszałem od znajomych a także przypadkowo napotkanych ludzi na ulicy czy na zlotach m.in American Cars Mania, że to auto świetnie wygląda.
Mocno przyciąga spojrzenia, średnio 7/10 osób ogląda się za nim na drodze.
Oczywiście przed zarejestrowaniem oraz badaniem technicznym światła zostały zaadaptowane do warunków europejskich w renomowanej firmie AutoGamma z Krakowa. Na naprawy oraz modyfikacje są faktury i gwarancje. Wbrew powszechnej opinii i doświadczeń osób sprowadzających auta z USA podwozie w moim samochodzie pozostało nietknięte, w żaden sposób nieuszkodzone, wygląda jak nowe! (jak całe auto). Na lakier nałożona jest powłoka ceramiczna, na wszystkie szyby niewidzialna wycieraczka a wnętrze zostało wyczyszczone i zaimpregnowane (nie wymagało czyszczenia lecz uznałem że to zrobię przed impregnacją tapicerki skórzanej) Posiadam całą historię samochodu CarFax, w Stanach jeden właściciel, dwa serwisy olejowo- filtrowe, ostatni kilkadziesiąt kilometrów przed kolizją. Oczywiście ja wymieniłem wszystko ponownie po sprowadzeniu włącznie z kompletem hamulców oraz zakupiłem dwa komplety nowych opon rozm. 245/45R20
tj. Bridgestone Potenza Sport- lato oraz Yokohama BluEarth winter- zima- aktualnie założone na sezon zimowy.
Moim (mało skromnym) zdaniem jest to najlepszy i najładniejszy egzemplarz "Cegły" w kraju. Powtórzę jeszcze raz JEST JAK NOWY! Z wyposażenia: (mógłbym dużo pisać) z rzeczy nieoczywistych, zdalnie odpalanie z kluczyka (oczywiście mam dwa oryginalne klucze!), system Android Auto lub Apple CarPlay co kto woli. Nagłośnienie Alpine, pełne menu w języku polskim,
podwójne szyby w drzwiach i wiele, wiele więcej. NO I TEN KOLOR!!!
Wrzucę fotkę z wyposażenia w chwili zakupu.
Podsumowując, jeżeli szukasz ciekawej, bezawaryjnej, PRAKTYCZNIE NOWEJ,
ekonomicznej (średnie zużycie paliwa 10- 12L/ 100km, możliwość założenia LPG) "limuzyny" zachęcam do obejrzenia mojego egzemplarza, ciężko trafić auto tej klasy w takim stanie i cenie! Wyrażam zgodę na weryfikację stanu technicznego auta w każdy możliwy sposób, również przez
niezależnego rzeczoznawcę czy w ASO (oczywiście na koszt klienta) nie mam nic do ukrycia. Dopuszczam negocjacje, jednak
z góry dziękuję za niskie propozycje ceny, naprawdę nie muszę go sprzedawać ponieważ świetnie mi się nim jeździ (urodził się w głowie kolejny projekt i tylko dlatego rozważam sprzedaż). Nie czekaj aż przypłynie "kot w worku", zakup w ten sposób wiąże się z dużym stresem (wiem co mówię), wydajesz kilkadziesiąt tysięcy
złotych na same zdjęcia i dobre słowo, że za 2-3 miesiące auto przypłynie. Później kolejne opłaty związane z logistyką, US no i naprawą.
ZAPRASZAM serdecznie już teraz
na oględziny, spełnij American
Dream już teraz.
Oczywiście chętnie odpowiem na każde pytanie związane z moim samochodem (jestem pasjonatem motoryzacji i mógłbym o nim gadać godzinami)
Ostatnie 3 zdjęcia z transportu obrazują skalę uszkodzenia, dodam że żadna z poduszek powietrznych nie była wystrzelona! Przebieg systematycznie rośnie, auto w ciągłym użytkowaniu na codzień, aktualnie przekroczył 31000 km. Nowe ubezpieczenie na cały rok.
ZAPRASZAM do kontaktu