Na sprzedaż Chrysler Town&Country Stow&Go
Silnik 4.0L,
Auto w gazie - instalacja montowana w 2018. Da się tym autem jeździć bez problemu w ludzkich pieniądzach.
Wersja bardzo rzadka z fotelami kapitańskimi w drugim rzędzie Stow&Go.
Na pokładzie grzane fotele w pierwszym i drugim rzędzie, klimatyzacja z osobną regulacją na przód i tył.
Wspaniałe nagłośnienie i radio z dyskiem na mp3. Możliwość oglądanie filmu czy bajki na ekranie wbudowanym w sufit.
Skóry w środku w całkiem dobrym stanie stanie, szyberdach, podświetlenie podsufitki w nocy na delikatnie zielony kolor.
Drzwi przesuwne oraz bagażnik otwierane z kluczyka.
Automat nie szarpie przy zmianie biegów.
Przewygodny kompan na długie rodzinne podróże.
Prawdziwy autostradowy krążownik.
A teraz jak na spowiedzi o bolączkach auta.
- klapa bagażnika jest skorodowana w lewym dolnym narożniku.
- można się przyczepić do niezbyt precyzyjnego wskaźnika poziomu gazu. Potrafi po zatankowaniu np. 30l pokazać full czyli wszystkie 4 kropki się świecą ale po kilkunastu minutach wskaźnik już pokazuje prawidłowo czyli 2 kropki. Ja się przyzwyczaiłem bo wiem ile tankowałem ale piszę, żeby nie było.
- na fotelu kierowcy pęknięta jest osłona fotela w której znajduje się sterowania fotelem
- lewe drzwi czasem mają kaprys i podczas automatycznego zamykania potrafią się cofnąć - trzeb a ponowić lub domknąć ręcznie. Ponoć łatwa w usunięciu usterka niestykającej wiązki
- Tylna kanapa po złożeniu do bagażnika czasem nie podnosi się za pierwszym razem
- jak widać z auta w kilku miejscach schodzi lakier - po na naprawie wykonanej zanim ja kupiłem auto. Tak jak na zdjęciach wygląda już od ponad roku i nie postępuje ale estetycznie do poprawki
Lakier schodzi głównie z tylnego błotnika oraz korku wlewu paliwa.
- we wrześniu 2024 zauważyłem też że po zatrzymaniu auta było słychać delikatne syczenie i hałas z rurek w podwoziu - jak w rurkach lodówki. Po sprawdzeniu podwozia okazało się, że kapie po tych rurkach jak się domyślam płyn chłodniczy, ponieważ ubyło go w chłodnicy.
Próbowałem wielokrotnie umówić się na wizytę u dwóch znanych mi mechaników ale jak jeden po piątym przełożeniu wizyty i diagnozy (twierdził, że nie wyrabiał z robotą i nie da rady) przestał odbierać telefony a drugi, do którego dzwoniłem chyba z 15 x przez 2 miesiące też nie miał czasu dla mnie i ciągle przekładał na za tydzień ( nie wiem czyje auta naprawiają Ci ludzie, bo dla nich akurat znajdują czas) stwierdziłem, że nie mam nerwów na to żebranie i wolę opuścić cenę, żeby ktoś sobie to sam ogarnął.
Dlatego sprzedaję to auto jako uszkodzone choć spokojnie można nim odbyć jazdę próbną. Za dłuższe trasy w obecnym stanie nie ręczę. Napisałem zgodnie z moją najlepszą wiedzą co jest do zrobienia.
Wymienione przeze mnie:
- wydech
- łożysko prawego koła wraz z amortyzatorem
- olej w silniku i skrzyni biegów
- rozrusznik
- zawór EGR
- nowiuteńki akumulator na gwarancji
PS. Aha, Auto ma jedną białą klamkę ponieważ jak rok temu był u mechanika na wymianie wydechu to klamka padła. Mechanik założył mi białą bo innej nie miał na stanie. Ogólnie klamkę srebrną mam w domu i dorzucam do auta.
Zapraszam na jazdę próbną.