Witam. Samochód kupiłem w 2005 roku(produkcja 2004) z polskiego salonu i od tamtego czasu ciągle jestem pierwszym właścicielem. Samochód nigdy nie zaliczył wypadku, co potwierdzają wszystkie szyby oryginalne. Poza progami które musiały być wspawane nowe, auto ma ciągle fabryczny lakier. Niestety przez prawie 20 lat użytkowania lakier zebrał trochę rys, a niedawno drobne wgniecenie na przednim błotniku(widoczne na zdjęciu) Opony wielosezonowe BFGoodrich 6mm (prod. 2017), dodaję 2 opony letnie. Samochód zawsze był mało używany, co widać po jego stanie. Fotel kierowcy prawie jak nowy.
Część napraw wykony wana w domu, na część mam dokumenty z warsztatu.
Rozrząd+pompa wody wymieniany w sierpniu 2019 przy przebiegu 154 000 km.
3 lata temu wymienione szczęki hamulcowe tylne
2 lata temu wspawany lewy próg, pompa paliwa i wymieniony termostat+płukanie ukłądu chłodniczego.
Rok temu wymieniony tłumik.
W tym roku wymienione hamulce przednie (tarcze+klocki) i niedawno serwis olejowy.
Na krawędzi drzwi pasażera pojawia się sporo rudych plam, niedługo będzie to wymagało interwencji blacharsko-lakierniczej.
Na podwoziu zaczyna się pojawiać rudy nalot, ale bez dziur. Wszystkie elementy kluczowe dla bezpieczeństwa pojazdu(podłużnice, miejsca mocowania zawieszenia) zdrowe.
Auto sprawne, gotowe do jazdy.
Z istotniejszego wyposażenia jest:
Hak holowniczy(wbity w dowód)
Wspomaganie kierownicy.
Radio (jeden z 4 głośników nie działa)
Fotel kierowcy z regulacją wysokości.
Tylna kanapa składana, dzielona.
Pełnowymiarowe koło zapasowe.
Silnik nie należy do najmocniejszych, ale pomimo małej pojemności, ma 4 cylindry więc kultura pracy jest wysoka, a mała moc jest rekompensowana przez niskie spalanie.
Fotele to typowa babciowa wersalka, wygodna niezależnie od gabarytów kierowcy, ale brakuje im trzymania bocznego. Zawieszenie miękkie, komfortowe, nie nadaje się dla osób szukających sportowych wrażeń. 14,5 cm prześwitu pozwala na jazdę polnymi drogami.
Ok. 300 l Pojemności bagażnika nie brzmi imponująco, ale ze względu na jego kształt mieści się w nim spora kosiarka spalinowa(51cm szerokości koszenia), czy wózek inwalidzki i to bez składania kanapy.
Dla niektórych problemem może być brak klimatyzacji.
Osobiści przestałem nim jeździć w 2018r. gdy kupiłem nową dacię duster. Wtedy samochód przejął syn, który obecnie kupił sobie własne auto, więc citroena sprzedaję.
PREFERUJĘ KONTAKT TELEFONICZNY, WIADOMOŚCI NA OTOMOTO RZADKO SPRAWDZAM.