Auto zadbane i gotowe do jazdy. Pali na dotyk, nawet w niskich temperaturach. We wrześniu zrobił trasę do Zakopanego i z powrotem 1400km bez zająknięcia. Użytkowany przez 4 osobową rodzinę.
OC ważne do 16 listopada 2025.
Świeżo po wymianie oleju i filtra.
Dwa komplety opon: widoczne na zdjęciu to letnie na oryginalnych "alu", aktualnie przełożone już na drugi komplet zimowych na stalowych felgach, także od ręki można jechać ;)
Stan mechaniczny bez zarzutu, średnio raz w tygodniu trasa powyżej 100km żeby nie jeździł tylko wokół komina (wiadomo diesel).
Stan wizualny: uważam za dobry ponieważ auto ma od zakupu przeze mnie pęknięcia lakiernicze na drzwiach bagażnika (słabo zrobione szpachle, poprzedniej właścicielce ktoś to źle zrobił, a ja nie zdążyłem jeszcze tego zrobić), widoczne na zdjęciu i zaznaczone czerwoną obwódką. Brak relingów na dachu, warto dokupić, choć ciężko o oryginał, podróbki idzie znaleźć za około 400zł-500zł.
Auto jeździ na co dzień, mechanicznie bez problemów. Kupione rok temu od pani, która też użytkowała z rodziną.
Auto z tego co wiem od poprzedniej właścicielki bezwypadkowe, chociaż ja w to nie wierzę i kupując auto w tym roczniku nie liczę na to ;) Wgniecenie na klapie bagażnika podobno od uderzenia w słupek przy parkowaniu.