Samochód w naszych rękach od stycznia 2021. Kupiony od starszego Pana z Wrocławia, który sprowadził go dla siebie w 2011 roku i użytkowal go przez prawie 10 lat. Na wszystko mam dokumenty. My kupiliśmy go z przebiegiem ~270tys km i przez te trzy i pół roku żona zrobiła trochę ponad 22tys km.

Przez ten czas wymienione zostały takie rzeczy jak alternator, akumulator, świece żarowe, jakiś tam sworzeń, nabita klima w tamtym roku i zakuty wąż od kompresora, który przepuszczał.

Od razu po zakupie wywaliłem też poduszki zawieszenia z tyłu. Mam drugiego takiego citroena tylko, że w wersji GRAND i w nim tez zrobiłem już dawno to samo. (kto zna temat, ten wie, że to zło) różnicy podczas jazdy nie czuć, a święty spokój jest nieoceniony.

Są też nowe żarniki ksenonów i zrobiłem światła dzienne w halogenach, tak, że nie trzeba pamiętać o ich zapalaniu. Oleje, filtry itd. co 15tys km. Ostatnia wymiana przy 290tys km.

Ubezpieczenie ważne do kwietnia 2025, a przegląd do czerwca 2025.

Na oponach zimowych. Miałem kupić letnie nowe (stare już wywaliłem), ale nie doszło do skutku, a że samochód mało jeździ i niezbyt daleko, a w niedalekiech planach była już wymiana na inny, to tak też został na tych zimowkach.

Wizualnie to tak jak na zdjęciach. Dbam o swoje samochody, zawsze wysprzątane i wpielęgnowane. Oczywiście to samochód żony, służył (tzn ciągle jeszcze służy), do dojazdów do pracy i wożenia dzieci, ma też już swoje lata i przebieg, więc chcąc nie chcąc parę mankamentów posiada, ale ogólnie jest bardzo ładny.

*

Do zrobienia byłyby na pewno progi, ponieważ pokazują się już na nich pęcherze.

Podaje też link do filmu na YouTube, na którym trochę lepiej widać w jakim jest stanie.

*

https://youtube.com/shorts/jYuBYYbk6sQ?si=l8fh6rS7ktwKRxOj

*

Myślę, że sporo rzeczy opisałem, zdjęć też porobiłem, ale jakby komuś było mało to proszę o kontakt.

*

Zapomniałem nadmienić, że do samochodu jest również hak holowaniczy, odpinany. Przez nas nigdy nie używany.