Dobry,
sprzedam Daihatsu Sirion 1.0 z pierwsza rejestracją 16X2012 ... pisze o tej dacie, bo tak się złożyło, że dokładnie tego samego dnia urodziła się moja córka. Serio! Oczywiście samochód nie jest u mnie od nowości jak córka, a kupiłem go od księgowej, która w 2 lata zrobiła nim od sprowadzenia z zagranicy zaledwie 5tys km. Można sprawdzić na stronach GOV podając nr VIN ... i przeglądając stan licznika między badaniami technicznymi.
Samochód więcej stał niż jeździł. Ja w ciągu 2 lat tez nie zrobiłem nim zbyt dużej trasy, gdyz pełnił funkcję samochodu zapasowego.
Do rzeczy, najpierw wady. Szybko wymienię aby mieć to z głowy, żeby później opisać same zalety i pozostawić w epilogu same pozytywne odczucia. Samochód byłby super gdyby nie kilkadziesiąt wad - wymieniam:
1) Jest czerwony
2) Ma spore ognisko rdzy po środku progu pod drzwiami kierowcy. Rdza idzie w podwozie i nie wiem co tam dalej się dzieje. Widać, że wcześniej już było coś z tym robione. Przydałaby się coś z tym zrobić póki nie spadnie fotel kierowcy z podłogą na jezdnię. Diagnosta na przeglądzie powiedział, że trzeba by tam wszystko oczyścić, puki nie przeżarło i wymalować bitexem.
3) Miał lekką bitkę (tak mi powiedziała księgowa od której ten samochód kupiłem – ja jej wierzę). Zderzak był niechlujnie pomalowany, co widać na zdjęciach w przybliżeniu.
4) Dziwne odpryski i odbarwienia punktowe (tak to nazwę) na tylnym zderzaku – też widać na zdjęciach – takie jakby białe kropki.
5) Najważniejsza wada, która musi byc zrobiona w najbliższym czasie – dziwne odgłosy w zawieszeniu przy przejeżdżaniu przez "hopki" - mechanik zdiagnozował, że do wymiany górne mocowania. Powiedział, że naprawa może kosztować w granicach ok 1100zł. Za tydzień mam termin u mechanika i będę go robił. Później cena wzrosnie adekwatnie do stanu zawieszenia. Co ciekawe, odgłosy te były już słyszalne w maju na przeglądzie technicznym i diagnosta nic nie stwierdził, a robił rzetelny przegląd przy mnie. Serio.
6) Zużyte opony. Należy opony wymienić do czasu następnego przeglądu, gdyż w przekonaniu diagnosty są już na wykończeniu.
7) Brak szyberdachu i podgrzewanych foteli
8) Po melanżach "na mieście", w szczelinach tylnej kanapy od czasu do czasu znajduję damskie majtki. W sumie nie wiem czy to wada czy zaleta.
9) Na siłę mógłbym jeszcze jakieś poważne wady wypisać, ale musiałbym się mocno wysilać.
10) Mały bagażnik nadający się tak na prawdę na niewielkie zakupy lub jedną torbę podróżną.
11) Jeden kluczyk z pilotem. Drugi kluczyk tylko do otwierania samochodu.
Dobra, teraz zalety:
1) Za to w kabinie jest mnóstwo miejsca. Zapraszam niedowiarków na oględziny
2) Jest czerwony
3) Ma nowy akumulator Boscha, kupiony na początku października tego roku.
4) Wnętrze jest jak nowe, tyle, że nie posprzątane. Przydała by się wizyta w firmie detalingowej.
5) Fotele nie rozklepane, nie poniszczone, wygodne.
6) W kokpicie wszystko sprawne, nic nie pourywane, wszystko działa. W zasadzie gdyby go umyć, to wnętrze wyglądałoby jak nowe!
7) Wszystkie szyby w prundzie po za przednią.
8) Klimatyzacja sprawna
9) Sprawne elektrycznie ustawiane lusterka!
10) ISOFIX!
11) Drzwi otwierają się niemal pod kątem 90st. Wsiadanie i wysiadanie z niego to czysta przyjemność! Wiem co mówię, bo mam 187cm wzrosu i do żadnej osobówki tak wygodnie nie wsiadałem! Serio!
12) Mały a jednak wielki. Patrząc ogólnie na bryłę samochodu można by stwierdzić, że to mały bzykacz ... a w rzeczywistości gdy Sirion stoi przy punto, pandzie, yaris, corsie to wydaje się kolosem. Szerszy i wyższy. W kabinie jest mnóstwo miejsca. Przy moim wzroście i odpowiednio wygodnie ustawionym fotelu kierowcy, z tyłu za mną bez problemu siedzi druga dorosła osoba.
13) Bezawaryjna jednostka napędowa – legendarny silnik od yaris 1.0 z rozrządem na łańcuszku
14) W trybie mieszanym z lekką przewagą jazdy miejskiej spala ok 6-7l benzyny.
15) Silnik suchy nie wydający żadnych niepokojących dźwięków. Pracuje cichutku i równo
16) Składane niezależnie tylne siedzenie w taki sposób, że wraz podłogą bagażnika stanowi niemal gładką płaszczyznę
17) Regulowany kąt nachylenia oparcia tylnych foteli – dwa położenia
18) WAŻNE! - OC jeszcze na ponad pół roku!
19) WAŻNE! - Przegląd na ponad pół roku!
20) Koło dojazdowe pod podłogą w bagażniku.
21) Dodatkowy komplet felg stalowych z oponami zimowymi. Nie wiem w jakim są stanie, leżą u mnie w piwnicy od dwóch lat, czyli odkąd mam ten samochód,.
Sądząc po stanie wnętrza samochodu, widoczny przebieg 163tys km jest realnie prawdziwy. Ja i poprzedniczka go nie kręcilismy.
Za ten rocznik z takim przebiegiem i w takim stanie technicznym – cena 8,5tys wydaje się atrakcyjna. Jeśli się nie sprzeda – po naprawie zawieszenia cena się zwiększy. Będzie tylko do ogarnięcia blacharka.
Zapraszam na przejażdżkę! Poznań - Rataje