Auto jest u mnie ponad 4 lata, kupione z przebiegiem 53tyś km i był to przebieg realny, potwierdzony raportem "Vincheckup Team", kupionym za 26$.
Do wczoraj, (tj. 8marca) byłem przekonany, że moje auto nie miało żadnej szkody, ale okazało się że krawędzie dachu i częściowo słupki środkowe były malowane powtórnie i szpachlowane :(
Wygląda to tak, jakby coś mu "na łeb spadło" w przedniej części dachu - niestety nie mam żadnych zdjęć, ani wiedzy jakie to konkretnie było uszkodzenie. Auto kupiłem już w PL od *#uja, który nawet się nie zająknął na temat historii auta twierdząc, że jest bezwypadkowe. Oczywiście połowicznie moja wina, bo jak frajer nie sprawdziłem... Na zdjęciu gdzie auto stoi bokiem zaznaczyłem na czerwono gdzie dokładnie jest naprawiane - prawa i lewa strona na podobnej długości. Jeśli ktoś obserwował wcześniej moje ogłoszenie (ponad 70 osób), to zobaczy że zmieniłem cenę na dużo niższą i nie przewiduję dalszych negocjacji.
Po zakupie wymieniony został termostat i chłodniczka oleju na aluminiową - czym wyeliminowałem jedyny problem tego silnika, tj. cieknącą co 50tyśkm chłodnicę. Auto dostało również lepsze hamulce: tarcze 350mm, nowe zaciski i większe klocki hamulcowe. Dach i maska oklejone czarną, matową folią - jeśli komuś nie przypadnie do gustu, można łatwo usunąć. Dodge nie posiada żadnych modyfikacji (tuningu), bo stawiałem na trwałość auta, nie osiągi. Dlatego również wybrałem wersję SXT, która w zasadzie ma wszystko czego potrzebuje kierowca, bez elektronicznych dodatków typu radar, czy pełna elektryka generująca niepotrzebne koszty z biegiem czasu. Jedyna rzecz dołożona to czujniki parkowania tył valeo. Auto jest dość długie i się przydają.
Instalacja LPGTech założona we wrześniu 2021 + zbiornik 86l brutto (69l netto) pozwala na przejechanie ok. 430km z prędkością 130km/h na autostradzie.
W tej chwili na oponach zimowych, prawie nowych (mają jakieś 5tyś przebiegu). Dodam również komplet opon letnich, ale takie na jeden, max 2 sezony.
Dodge'a można odpalić zdalnie, ma keyles, domykanie szyb, łopatki do zmiany biegów, dwa kluczyki. Radio nie jest przestrojone, bo nie słucham radia. Skrzynia biegów ZF8. Felgi 20". Auto garażowane, w ciągłej eksploatacji, ponieważ to moje "daily", więc przebieg delikatnie rośnie.
Dodge serwisowany w ASU.pl u Rafała Patera - jeśli ktoś jest z okolic Wrocławia i ma USAcar, to na pewno zna ten warsztat - śmiało można do nich dzwonić pytać o stan mojego auta. Serwisowanie polegało na standardowych wymianach oleju i filtrów - do tej pory przejechałem prawie 70tyśkm bez awarii. Przy przebiegu 100tyś wymieniony olej w skrzyni biegów, mostach i silniku +filtry. Nowe świece przy przebiegu 105tyś. Generalnie, mechanicznie auto jest w bardzo dobrym stanie.
Wizualnie... no cóż, jak widać na zdjęciach przedni zderzak swoje przeżył: najpierw małżonka wjechała w piękny, ozdobny płot dziurawiąc plastik po lewej stronie; potem ja dołożyłem swoje przecierając dwukrotnie stronę prawą; są to szkody parkingowe i nie naprawiałem ich specjalnie, żeby było widać co się realnie stało.
Auto uczestniczyło w remoncie mieszkania jako dostawca materiałów, przez co plastiki bagażnika są porysowane. Na drzwiach ma lekkie odpryski lakieru, bo dzieciaki otwierały bez patrzenia gdzie stoimy i co jest obok. Tylna blenda niestety straciła jedną sekcję oświetlenia, to typowa usterka Durango, której nie zdołałem uniknąć. Szyba przednia została przez mnie wymieniona pod koniec lutego, bo była porysowana od środka. Kierunkowskazy i światła tył przerobione JScan'em bez ingerencji w instalację auta - po podłączeniu do kompa wrzuca błędy żarówek, otwartego obwodu (jeśli dobrze tłumaczę) i battery "cośtam" - mi to nie przeszkadza, bo nie ma wpływu na jazdę i dla użytkowania nie ma to znaczenia - purysta powie pewnie, że trzeba zrobić inaczej.
Po umówieniu auto można sprawdzić w dowolnym warsztacie we Wrocławiu. Można też przysłać profesjonalną ekipę do oceny stanu pojazdu, czy rzeczoznawcę.
Sprzedaję swój prywatny samochód, o który dbałem aby dowiózł mnie zawsze tam gdzie chcę - nie jestem handlarzem. Komisom dziękuję - chcę sprzedać auto prywatnie.
Oglądać można na wrocławskim Ołtaszynie. Sprzedaż na umowę. Na wszelkie pytania odpowiem mailem, lub przez telefon.