Prawdopodobnie jedno z 2-3 najładniejszych Ferrari Testarossa w Polsce.
Nie tylko ma pierwszy lakier (do tego PPF na całym aucie - koszt +23tys zł), minimalny przebieg i nienagannie utrzymane wnętrze, ale właśnie zakończyło trwającą 18 miesięcy odbudowę mechaniczną auta, której koszt przekroczył 150.000zł.
Od strony technicznej, jest to więc aktualnie najprawdopodobniej najlepszy egzemplarz w kraju.
Przed odbudową, korektą lakieru i położeniem PPF na całym aucie, auto otrzymało ocenę Classic Data B+. Obecnie spełnia wszystkie warunki kategorii A. Różnica cen aut klasycznych w kategoriach A, B i C jest kolosalna.
Auto zostało sprzedane w 2015 roku na aukcji Artcurial za cenę 150k EUR z opłatami (~644kzł) - było to w czasach, gdy Testarossy były o połowę tańsze niż obecnie oraz co jeszcze ważniejsze - przed dokonaniem wspomnianej poniżej rozległej renowacji mechanicznej za 150kzł, korektą lakieru i położeniem PPF.
W aucie wymieniono:
CAŁY układ paliwowy:
- pompy paliwa (2)
- filtry paliwa (2)
- akumulatory paliwa (2)
- regulatory ciśnienia paliwa (2)
- wtryskiwacze (12)
- czujnik poziomu paliwa w baku
- dystrybutory K-Jet (2) - pełna odbudowa
- gumowe węże paliwowe
Dlaczego trzeba wymieniać aż tyle elementów? Gumy w K-Jetach parcieją, pompy padają, regulatory ciśnienia paliwa ciekną, a akumulatory paliwa przestają trzymać ciśnienie. Najgorsze są w tym wszystkim wtryskiwacze - po tylu latach zaczynają puszczać paliwo (w pozycji zamkniętej) - po wyłączeniu silnika paliwo skapuje do cylindrów, wymywa film olejowy, więc każde włączenie auta to praca cylindrów "na sucho", bez smarowania. A od tego do porysowania gładzi cylindrów już tylko jeden krok. Tak funkcjonuje 99% Testaross poruszających się po drogach.
Rozrząd
- paski (2)
- koła rozrządu (2) - zamontowano znacznie lepszej jakości kółka Hill Engineering (Made in Japan)
Głowice
Szlifowanie zaworów, gniazd, wymiana uszczelniaczy zaworowych, sprawdzenie prowadnic, planowanie - czyli pełen zestaw prac (poza wymianą prowadnic, ponieważ nie było takiej potrzeby).
Zdjęcie głowic jest niezbędne, aby wymienić oryginalne uszczelniacze zaworowe. Te w KAŻDEJ Testarossie są śmietnikiem i puszczają olej. Nie jest to wada Testarossy jako takiej - w każdym 30-40 letnim aucie, niezależnie czy będzie to Ferrari, Lamborghini czy Porsche, uszczelniacze po tylu latach stają się twarde i kruche, przez co przestają spełniać swoją rolę. Niestety, czynność ta jest niezwykle droga, więc praktycznie nikt tego nie robi. A powinien.
Układ wydechowy
Seryjny układ wydechowy w Testarossie to największa porażka tego samochodu - jest cichy niczym w rodzinnej limuzynie! W aucie zamontowano wydech słynnej w świecie Ferrari firmy TubiStyle (mającej siedzibę obok fabryki Ferrari, w Maranello), w wersji Rumore (głośnej). Po wymianie wydechu wreszcie słychać, że auto ma silnik V12 pod maską!
Oryginalny wydech został oczywiście zachowany.
CAŁY układ hamulcowy
Wymieniono:
- klocki hamulcowe P/T (niepylące klocki ceramiczne Porterfield R4-S)
- tarcze hamulcowe P/T
- wężyki hamulcowe P/T (teflonowe Goodridge w stalowym oplocie)
- płyn hamulcowy
- zaciski P/T (całkowita odbudowa z rozpołowieniem zacisków)
Zawieszenie
- wymieniono wszystkie gumy w zawieszeniu P/T
- wszystkie nowe (lub na nowo galwanizowane) śruby i nakrętki
- wszystkie elementy oddane do czyszczenia suchym lodem
Inne
W aucie wymieniono także:
- wentylatory chłodnic wody (2)
- wszystkie węże wody, węże olejowe oraz węże podciśnienia
- wszystkie cybanty (wymienione na cybanty ze stali kwasoodpornej, w wersji marine)
- wszystkie uszczelki w silniku
- rozrusznik (pełna odbudowa)
- alternator (pełna odbudowa)
- pompa wody (pełna odbudowa)
- pompa podciśnienia hamulców - wymieniony wirnik na aftermarketowy, ze znacznie lepszej jakości stali (co druga Testa ma urwany wirnik, ze względu na wadę konstrukcyjna pompy; jest to niezwykle częsta awaria, którą ciężko wyczuć; koszt nowej w serwisie to ponad 20kzł)
- regeneracja tłumika harmonicznych wału (w każdej Teście, jeżeli nie był wymieniony, jest sparciały)
- poduszki pod silnikiem (jak wyżej)
- gumowe osłony przegubów półosi napędowych (manszety)
- olej, filtr oleju (olej Motul, oryginalny filtr UFI Ferrari)
- świece
- radio na najnowszą jednostkę Blaupunkt Frankfurt RCM 82 DAB w stylu retro-look z Bluetooth audio streaming + handsfree
- głośniki na Alpine 2-way 165mm
- akumulator
... plus pewnie jeszcze kilka rzeczy, o których zapomniałem.
Do auta mam segregator rachunków, gruby na 10cm.