Sprzedam swoje prywatne auto marki Fiat Freemont w wersji BLACKCODE.
Plusy auta:
- silnik diesla prod Iveco bardzo popularne i sprawdzone w wielu markach rozwiązanie - spełnia wymogi normy euro 4 (zielona naklejka w niemczech) z bardzo trwała turbosprężarką i sprawnie działającym fitrem DPF - ekonomiczny co przy prawie 80 l zbiorniku paliwa oznacza 1000 zasieg. (7-8l trasa ok 120km/h
do 11l przy 160km/h, miasto ok 9-10l), tanie i łatwo dostępne części
-duży, bezpieczny z pełna gamą pasywnych i aktywnych środków bezpieczeństwa
-7 miejscowy - dwa ostatnie miejsca mimo, że "wyciągnięte" z bagażnika zapewniają wystarczający komfort przy krótszych dystansach dla dorosłych, a dzieci walczą o możliwość podróżowania w bagażniku, a przy złożonych fotelach zostaje ogromna przestrzeń bagażowa
-ogromna liczba schowków (naliczyłem 6 a może i więcej) i innych przemyślanych funkcji - np latarka pokładowa, wbudowane siedzonka dla dzieci - rzadko spotykane rozwiązania w innych markach.
-dobrej jakości system Audio prod Alpine
-dwustrefowa wydajna klimatyzacja
-wysokiej klasy opony letnie Good Year
-auto na bieżąco serwisowane i jeździ tylko na oleju Castrol
-auto jest ładne (wiem że to kwestia gustu ale ja mam akurat dobry;), wyróżnia się, na parkingu nie trzeba za długo szukać, wersja Black Code ma w standardzie 19 calowe czarne felgi, przyciemniane, reflektory, czarny grill i inne drobiazgi co wpływają na cały efekt końcowy (Uwaga na tym portalu naliczyłem z 10 samochodów które mają w opisie Black Code a są jedynie czarną uboższą wersją)
-bliźniaczym modelem jest Dodge Journey - gdy koncern Fiata przejął Chrystlera, postanowił że ich model zeuropeizuje i zamiast dużego benzyniaka wstawi sprawdzony diesel, poprawi wygląd w środku i zacznie sprzedawać w Europie no i sprzedawał chyba ze 4 lata tylko - nie wiem czemu ale dla mnie to jedyny Fiat który ma naprawdę poważny wygląd -w każdym razie produkowano go w Meksyku w tej samej fabryce co Journey.
Historia auta:
W 2014 r. zarejestrowane w Niemczech.
W 2017 r. sprowadziłem dla siebie przy przebiegu 55000 km samodzielnie z Niemiec jako uszkodzony - stuknięty z przodu z prawej strony żadne poduszki nie wystrzeliły więcej zdjęć uszkodzeń przesyłam na życzenie.
W 2019 r. - otarcie lewego błotnika o ścianę, więcej zdjęć uszkodzeń przesyłam na życzenie.
W 2021 r. mimo że auto ma ponad 2 tony to skuteczniejsze hamulce i lepsze opony od opla, który wjechał w tył (samochód samodzielnie odjechał z miejsca zdarzenia więcej zdjęć uszkodzeń przesyłam na życzenie - uszkodzenia w oryginalnych częściach naprawione z OC sprawcy, kosztorys 20 000 zł.
W 2022 r. otarte o latarnie prawe tylne drzwi (już nic z tym nie robiłem).
W 2024 r. auto jest mi zbędne bo sprowadziłem sobie z USA Highlandera - będę go sprzedawał za 10 lat.
Usprawnienia:
-światła DLR LED do jazdy dziennej z homologacją- automatycznie włączają się gdy ciemno lub gdy pracują wycieraczki
-ukryta blokada zapłonu - odblokowywana za pomocą pastylki przy kluczykach
-ukryta blokada złącza OBD
-zdejmowany hak
-trzecia tablica rejestracyjna dla bagażnika rowerowego zakładanego na hak (bez bagażnika)
-kompletne koła zimowe na felgach stalowych R17- zajmują tyle samo miejsca co opony, a nie płacisz dwa razy do roku za przekładania, szersze opony lepiej sobie radzą na zimowych dziurach - zmieniasz we własnym zakresie lub każdy zakład mechaniczny ci to zrobi praktycznie od ręki w 20 minut.
-zrobiłem tym samochodem 200tys km. i nigdy mi nie sprawił niespodzianki, nie stanął w polu, sprzedaję bo toyota znowu ma duże samochody (highlander a przed Fiatem miałem Avensis verso - wiec wszystko podobnej wielkości i 7 miejsc)
Naprawy/serwis (przedstawiam ostatnie):
-regularne wymiany oleju co 15tys. CASTROL MAGNATEC STOP-START 5W30 C2
-wymiana pasków rozrządu przy 120tys oraz przy 240tys. (faktura do wglądu)
-wymiana sprzęgła oleju w skrzyni i dwumasy przy 240 tys. (faktura do wglądu)
-wymiana elementów zawieszenia - wg potrzeb ostatnie czerwiec 2024r.
-wymiana prawego przedniego łożyska koła z ustawieniem zbieżności 2024r.
-pełny serwis klimatyzacji z wymiana silnika krokowego i płynu chłodzącego w 2022r.
-wymiana przedniej szyby - z powodu dwóch odprysków z których jeden zaczął się powiększać - 2024r.
-wymiana akumulatora - 2022r.
-regeneracja alternatora - 2023r.
Niedomagania:
-tak jak widać na zdjęciach poprawki blacharskie - błotnika uszkodzonego w 2019r. , drzwi tylne (koszt ok 1000-1500zł)
-kapie olej spod tzw głowiczki - nie przeszkadza to w normalnej eksploatacji ale w końcu trzeba naprawić - więcej się płaci za robociznę niż materiały - koszt we Wrocławiu to ok 3,5tys.
-nawigacja pokładowa wymaga aktualizacji - nie bawiłem się nią bo mam google maps w tel
-jedno z siedzeń drugiego rzędu jedna z funkcji która umożliwia zajęcie miejsca w ostatnim rzędzie nie działa - prawdopodobnie cięgno się zerwało lub spadło
-opony zimowe wymagają aktualizacji (najlepiej na nowe)
-wnętrze jest już zużyte - na tworzywach widać rysy, kierownica skórzana jest lekko starta- oczywiście wnętrze będzie przed sprzedażą wyczyszczone i dodaje nowy komplet chodniczków, nie jestem pedantem jeśli chodzi o utrzymanie czystości i to niestety widać.
-tylne zawieszenie skrzypi - w sumie mi to nie przeszkadza bo słucham muzyki jak jeżdżę po dziurach Wrocławia, mechanik mówi że tam trzeba jakieś tuleje dać do regeneracji, ale nie znam kosztów, nie ma to wpływu na trakcję tylko na uszy.
-brak jest osłony dolnej silnika.
Więcej grzechów nie pamiętam ale w razie czego służę kontaktami z mechanikami czy też blacharzami którzy o to auto dbali.
Auto tylko pierwszy raz było w autoryzowanym salonie fiata, pierwsza zmiana oleju i patrzyłem przez okienko jak się mordują tak że ja bym to chyba sprawniej zrobił, po czym dostałem rachunek 10 razy większy, nie odniosłem wrażenia że jest tam ktoś kompetentny, wobec tego podziękowałem.