Doinwestowany Fiat Grande Punto 1.9 Diesel JTD MulitJet. Fabrycznie 130KM. Zainstalowany chip i nowa mapa silnika podniosła bezpiecznie moc do 152KM i 380Nm.

Aktualny przebieg to 227 tys. km. Auto posiadam od 2019 roku. Kupione z przebiegiem 199 tys. km. Polski salon.

Przy 180 tys. km wymieniony rozrząd i regenerowane były turbowtryskiwacze. Przy 120 tys regenerowane sprzęgło.

Przegląd ważny do 07.2025

Skąd cena 11 000 zł za auto z 2007 roku?

Najbogatsza wersja wyposażenia. Mało które auto z tego rocznika i w tej klasie wyposażone jest w takie rzeczy jak:

- automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja (2 miesiące temu przegląd + wymieniana chłodnica klimatyzacji)

- czujniki parkowania (tył)

- panoramiczny dach (przyciemniany)

- przyciemniane tylne szyby

- czujnik deszczu

- tempomat

- radio z USB/MP3

- wielofunkcyjna kierownica

- immobilizer

- wygodne "pół-kubełkowe" fotele

- alarm

- antykradzieżowa blokada skrzyni biegów

- hill holder

- sportowy filtr powietrza K&N

- gwintowane zawieszenie Eibach

- amortyzatory sportowe Monroe

- klocki hamulcowe Brembo, wentylowane tarcze hamulcowe Brembo

- 6 stopniowa, manualna skrzynia biegów z synchronizatorem (rok temu wymieniany drążek skrzyni)

- aluminiowe felgi 17''

- chip na 152KM, 380Nm pozwala rozpędzi auto do 100 km/h w około 8 sekund

- do tego - komplet zimowych (praktycznie nowych) opon na stalowych felgach 15''

To, w co zainwestowałem na "ostatnich" 10 tys. kilometrów (koszt około 12-15 tys. zł):

- przegląd klimatyzacji + nowa chłodnica klimatyzacji

- filtr kabinowy, filtr oleju

- nowiutki akumulator (nie przejechał jeszcze 2000 km)

- nowe tarcze i zaciski z tyłu (wymieniane około 2000 km temu)

- wymieniany na bieżąco olej (Motul) i filtr powietrza

- z przodu nowe (5-6 tys. kilometrów) wentylowane tarcze Brembo i zaciski Brembo

- wymieniony filtr paliwa

- wymieniony tłumik i wydech końcowy

- nowe sportowe amortyzatory (Monroe)

- wymienione miękkozłącze, osłony i odboje amortyzatorów

- nowe opony (przejechane jakieś 6-7 tys. kilometrów) Barum Bravuris 5hm o bardzo niskim profilu - ponad 1000 zł

- całkowicie zregenerowane (w renomowanej warszawskiej firmie) fabryczne, 17 calowe felgi aluminiowe + dodatkowo pomalowane profesjonalnie lakierem proszkowym na złoty kolor - ponad 2000 zł

- wymieniana końcówka drążka skrzyni biegów

- regulacja zbieżności kół (na przeglądzie odstępstwa na poziomie 1%)

- wymienione progi - wspawane nowe, polakierowane

- korekta lakieru

- wymieniony alternator

- zabezpieczony od spodu przed warunkami drogowymi tzw. "barankiem" antykorozyjnym

- wymieniony wyświetlacz (oryginalny od Grande Punto)

- średnie spalanie latem przy włączonej klimatyzacji, w cyklu mieszanym to jakieś 5.9 l/100km.

Z mankamentów:

- ubytki w lakierze. Nie ma nigdzie rdzy. W 2023 była robiona korekta lakieru, ale są mankamenty, ubytki, zarysowania. Warstwa lakieru w niektórych miejscach jest już bardzo cienka (maska)

- mała usterka elektryczna - nie działa elektryczny (raz działa, raz nie) siłownik od ustawienia lędźwi fotela kierowcy

- osłona nad szybą przednią - "łuszczy" się na niej bezbarwny lakier. Do zrobienia samemu za małe pieniądze. Można to zdrapać lub nałożyć winyl w czarnym kolorze

- coś "kradnie" prąd na poziomie 0,12A. Prawdopodobnie bluetooth próbuje łączyć się z telefonem. Jeżeli normalnie jeździ się autem to nie ma problemu. Po 3 tygodniach bez ruszania akumulator może być rozładowany

- jeden przycisk na kierownicy czasami nie działa (od podgłośniania radia), raz działa, raz nie działa

- wszystkie inne drobnostki, które mogą wyjść w 17 letnim aucie z przebiegiem 227 tys. km

Idealne auto na miejskie drogi, niestety zmuszony jestem zmienić na coś nadającego się do jazdy po polnych drogach. Mechanicznie bez zarzutu.

Auto do obejrzenia w okolicach Piaseczno - Góra Kalwaria