UWAGA:
samochód zarejestrowany jako ciężarowy, z tzw. "kratką" (łatwo demontowalną jak potrzeba).
Pierwszy właściciel (od 2001 r.), wcześniej było to auto firmowe którym jeździłem i po 2 latach odkupiłem od pracodawcy.
Znam całą historię auta - odpowiem na każde pytanie (jeśli tylko będę w stanie).
Badanie techniczne ważne do 20.04.2025
Najważniejsze informacje o stanie auta (zaznaczam, że nie jestem mechanikiem samochodowym :) ):
- do 2009 r. było regularnie serwisowane w ASO Forda Lipski BS; potem już naprawiałem go w serwisach prywatnych.
- regularnie jeździłem nim do 2013 r., do ok. 160 tys. km. na liczniku.
Od 11 lat praktycznie jest tylko parkowane w garażu nieogrzewanym, bez dostępu światła, a wyrusza tylko na wyprawy po Warszawie lub niedalekiej okolicy (ostatnia większa trasa to do Skierniewic w 2019 r., a w latach 2015 i 2016 wyprawy do Białowieży).
Zacznę opis stanu technicznego od "minusów":
1. Pasek rozrządu i pompa płynu chłodzącego wymienione zostały w styczniu 2008 r. (przy 132270 km) w ASO Forda (części Motorcraft), a więc minęło już duuuużo więcej czasu niż zalecana przez Forda wymiana "co 5 lat" . Myśląc o dalszej jeździe autem - NALEŻY je wymienić JAK NAJSZYBCIEJ.
2. Opony są letnie Viking 185/60R 14H Protech2 z... 2007 r. , ale jeszcze wyglądają całkiem dobrze, bo bardzo mało były eksponowane na słońce. Oczywiście myśląc o dalszej jeździe autem NALEŻY je wymienić JAK NAJSZYBCIEJ.
3. Przy pracującym silniku, na postoju i podczas jazdy, siedząc na miejscu kierowcy, niesie się gdzieś z prawej strony spod maski (jakoś tak) takie buczenie, które przez te ostatnie lata chyba się nasila (gdzieś tak z 7 lat temu pierwszy raz zwróciłem na to uwagę). Kiedy podniosę maskę, to cicho pracujący silnik nie pozwala zlokalizować skąd to dochodzi... To tylko takie moje luźne przypuszczenie, ale może to łożyska alternatora, czy coś tego rodzaju.
4. W 2003 r. zaliczyłem "dzwona": doprowadzane do ładu (w ASO Forda Lipski BS) były obie półosie, wymienione błotniki, maska, zderzak i chłodnica.
5. Jak widać na zdjęciach, wyraźnie korodują dolne końcówki przednich błotników
6. Linka (pancerz) hamulca ręcznego też skorodowany ("napuchnięty"; nie widziałem ale kiedyś mechanik sygnalizował).
A teraz plusy:
1. Silnik pracuje równiutko, bez zarzutu, zapala od razu
2. Sprzęgło wymienione w 2011 r., przy ok. 154 tys. km
3. Amortyzatory na przedzie wymienione w 2007 r.
4. Tarcze hamulcowe wymienione w 2010 r. przy 150 tys. km.
5. Naprawy podwozia u blacharza w 2012 r. (wspawywanie blach przy podłużnicach obu sprężyn z tyłu, także łatanie słupka od strony kierowcy+lakierowanie, zabezpieczenie antykorozyjne sprayami); fachowa robota
6. Z ostatnich napraw, to: wymiana tylnego tłumika w 2016 r., akumulatora na BOSHa w 2017 r. (zdejmuję klemę kiedy auto nie jest używane, więc napięcie nigdy nie spadło poniżej 12 V - wg mnie jest w świetnym stanie, mimo 7 lat), wymiana manżety zewn. prawej w 2018 r., wymiana wahacza lewego w 2021 r. + ustawianie zbieżności kół
7. Olej Motorcraft XR Synth SAE 5W-30 (wymieniony ostatnio parę lat temu, ale od wymiany auto przejechało tylko ok. 1 tys. km).
Inne dane podam na życzenie.
To bardzo uboga wersja: zamykane na kluczyk (bez centralnego zamka), bez elektrycznie sterowanych szyb, poduszka tylko dla kierowcy, bez klimatyzacji, bez ABS.
Generalnie mógłbym auto oddać jakiemuś "AUTO SKUPowi", ale żal w ten sposób pozbywać się wiernego przyjaciela od 25 lat.
Może jest ktoś, komu mogłoby służyć jeszcze z kilka lat ?