Dzień dobry.
Wystawiam na sprzedaż Focusa 1.6 TDCI wersja TREND (czyli według mnie najprostsza bez dodatków poza klimą, bo jeszcze wtedy chyba robili auta bez klimy), użytkowanego jako auto prywatne, od 7 lat w moich rękach. Wcześniej 5 lat użytkowany we flocie, oczywiście polski salon. Kupiłem go z przebiegiem około 120 tyś. kilometrów, do tej pory na liczniku ma około 288 tyś kilometrów. Jeździł zarówno do szkoły i na zakupy jak i zaliczał grube urlopowe wyprawy po Europie. Nigdy nie zawiódł. Sprzedaję bo kupiłem do domu inne auto, nowszego Focusa :), lepsze wyposażenie i dodatkowe bajery.
Zacznę od plusów tego auta bo minus jest tylko jeden istotny a reszta to pierdoły.
Plusy:
- niezawodne auto, serwisowane na bieżąco, co trzeba było zrobić było robione. Wszystkie naprawy realizowane w warsztacie specjalizującym się w obsłudze Fordów (na jednym zdjęciu wkleiłem informacje z faktur - oryginały do wglądu). W ostatnich 2 latach w auto zainwestowałem ponad 6000 zł, robiłem jak było trzeba, pojeździ jeszcze długo
- gotowy do jazdy, nic nie stuka. puka, itp.
- oddaję z ubezpieczeniem ważnym do końca sierpnia 2025 roku
- przegląd ważny do października 2025 roku
- nowy akumulator, padł 3 dni przed wystawieniem ogłoszenia :(
- zainstalowany hak ( użytkowany do bagażnika na rowery)
- dorzucam 4 letnie opony zimowe nokian, filtr przeciwpyłkowy, jakieś środki do czyszczenia klimy i auta i gąbeczkę, bo to kupiłem ostatnio ale nie mam czasu go odpicować.
Minusy:
- blacharka – kilkanaście użytkowych uszkodzeń, 2 miejsca gdzie pojawiła się rdza – ale to nie są przeżarte rdzą progi, tylko nalot do usunięcia. 2 miejsca gdzie była jakaś poprawka robiona. (mojego teścia poniosło parę lat temu jak jego córka przyjechała z zadrapanym tyłem, to nałożył szpachlę i pomalował na czarno !!!) W kilku miejscach widoczne rysy,
- delikatne „pierdzenie” (dźwięk)gum od przednich drzwi, występuje jak jest zimno – podobno wymiana uszczelek od drzwi załatwia temat.
- nie wiem czy to minus ale chciałem o tym wspomnieć, na zdjęciu licznika widać, że pali się pomarańczowa kontrolka, mam to od +- 3 lat. Nie jestem specjalistą od aut, wiec napiszę to co pamiętam z rozmowy z mechanikiem – to jest zawór EGR, zablokował się w pozycji która w niczym nie przeszkadza, możesz jeździć, jak chcesz, za parę stówek możemy to ogarnąć – nie chciałem. Chcę natomiast o tym napisać bo przecież mógłbym skasować ten błąd i udawać głupka a parę dni po zakupie by to wyskoczyło tak czy inaczej.
- pióra wycieraczek nadają się do wymiany.
- innych mankamentów nie zauważyłem.
Jeżeli ktoś poszukuje auta bez skazy na lakierze to nie zapraszam, szanujmy swój czas.
Jeżeli ktoś poszukuje auta gotowego do jazdy bez fajerwerków to zapraszam.
Cena, w mojej ocenie, bardzo atrakcyjna. Kto pierwszy ten lepszy. Rynkowo takie stoją drożej ale obniżam ze względu na blacharkę.
Do obejrzenia w każdej chwili. Zapraszam.