Ford Kuga Titanium 2.0 TDCi AWD – Czarna Perła na Polskich Drogach!
Szanowni Państwo, oto Ford Kuga, samochód tak doskonały, że gdyby miał własny program w telewizji, Jeremy Clarkson pisałby do niego listy miłosne! To nie jest zwykły SUV – to wehikuł marzeń, stworzony dla tych, którzy kochają łączyć komfort, moc i odrobinę luksusu w codziennym życiu.
Przedstawiamy model, który z dumą nosi tytuł Titanium, bo przecież „Aluminium” czy „Żeliwo” nie oddałyby jego klasy. W tej wersji mamy wszystko, czego dusza zapragnie: od technologii, której pozazdrościłby niejeden inżynier NASA, po design, który sprawi, że sąsiad przestanie Cię zapraszać na grilla – z czystej zazdrości.
Czarna Piękność z Napędem na Wszystko
Mówią, że czerń wyszczupla – ale nie tego SUV-a! W swoim czarnym lakierze Ford Kuga wygląda jak prawdziwy bohater szos: smukły, ale masywny; elegancki, ale gotowy do akcji. A do tego napęd 4x4, który sprawia, że czy to śnieg, błoto, czy piaskownica pod blokiem – Ty jedziesz dalej.
Pod maską siedzi dwulitrowy diesel o mocy 180 KM – silnik, który chętnie pogada z każdym pedałem gazu. Automatyczna skrzynia biegów? Komfort, który pozwoli Ci spokojnie popijać kawę w drodze do pracy, zamiast martwić się, czy zaraz zgaśnie Ci silnik na światłach.
Komfort Godny VIP-a
Ten samochód to jak mobilny apartament w 5-gwiazdkowym hotelu. Co w środku? Lepiej usiądź:
Częściowo skórzana tapicerka z materiałem – żebyś czuł się luksusowo, ale też nie spocił się jak w saunie.
Nawigacja – pokaże Ci drogę nie tylko do teściowej, ale też do wymarzonego miejsca na wakacje.
Kamera cofania – bo życie jest za krótkie na puknięcia w słupki parkingowe.
Podgrzewana przednia szyba – kto ma czas na skrobanie lodu? Ty na pewno nie!
Ksenony – oświetlą drogę lepiej niż reflektory na stadionie.
Czujniki parkowania – bo każda rysa na tym aucie byłaby jak zadrapanie na Mona Lisie.
A to tylko początek – mamy jeszcze mnóstwo gadżetów, które sprawią, że każda jazda tym samochodem będzie przypominała wycieczkę do raju.
Szwajcarska Perfekcja
Auto jest świeżo sprowadzone ze Szwajcarii – a jak wszyscy wiemy, tam nawet krowy na łąkach mają certyfikat jakości. Przebieg? 105 000 km, a każdy kilometr w książce serwisowej potwierdzony z taką dokładnością, że sam Sherlock Holmes by się nie powstydził.
Samochód został już zarejestrowany w Polsce – możesz go odebrać i od razu jechać na podbój dróg. A jeśli masz obawy, chętnie wybierzemy się z Tobą na stację diagnostyczną, żebyś mógł zobaczyć, że to auto jest w stanie lepszym niż niejeden nowy model.
Formalności na LUZ-ie
Gwarancja? Oczywiście, wystawiamy ją na okres od jednego miesiąca do roku – czarno na białym, bo my szanujemy naszych klientów.
Transport pod dom? Tak jest – gdziekolwiek mieszkasz, dostarczymy ten pojazd. Polska, Niemcy, Francja, a nawet Antarktyda, jeśli sobie życzysz.
Pomoc w kredycie, leasingu czy ratach? Żaden problem, zrobimy wszystko, żebyś mógł spełnić swoje marzenie o tym aucie.
Dlaczego Ford Kuga?
Bo to samochód, który ma wszystko: wygląd, moc, komfort i duszę. To nie jest auto, które „kupujesz” – to auto, które adoptujesz jako członka rodziny. Wyobraź sobie, jak podjeżdżasz nim pod dom, a sąsiedzi wychodzą z ukrycia, by tylko rzucić okiem na Twojego nowego towarzysza podróży.
Ford Kuga czeka na Ciebie – nie daj mu zbyt długo czekać, bo ktoś inny może docenić jego piękno, zanim zdążysz podjąć decyzję! Dzwoń, pisz, przyjeżdżaj – Twój nowy SUV już się grzeje na Twój pierwszy wspólny wypad.