Historia auta:
- wyprodukowane pod sam koniec 2012r. (stąd data w dowodzie, wydaje mi się, że dokopałem się do info podczas zakupu, że wyjeżdżał z fabryki w listopadzie / grudniu 2012);
- modelowo polift premium 2013;
- auto niedługo po zakupie w USA zostało uderzone w prawy tylny bok, wgniota wielkości pięści, elementy blacharskie nie były wymieniane;
- w tym samym czasie pierwszy polski właściciel wybrał się osobiście do USA poszukać sobie takiego auta i ściągnął je osobiście, naprawił, jeździł przez 6 lat;
- kolejny właściciel jeździł tym autem przez kolejne 6 lat, na ile zdążyłem go poznać bardzo pedantyczna i dokładna osoba, otrzymałem od niego segregator faktur i rachunków za niemal każdy serwis auta przez te 6 lat;
- ja kupiłem auto w maju 2024, przejechałem nim około 7500km (daily dookoła komina, wycieczka na Mazury, do Czech, w Bieszczady, etc.);
- przy zakupie zleciłem oględziny rzeczoznawcy, weryfikacja mechaniczna + komputer + jazda próbna - nie wyszło absolutnie nic. Klocki i tarcze wystarczą na długo, wał w porządku, zero korozji pod autem, komputer nie pokazał błędow. Dokumentacja do wglądu i przekazania nowemu kupującemu;
- z rzeczy serwisowych zmieniłem olej 500km temu;
- dołożyłem dolot, rozpórkę, radio Dynavin, przełącznik świateł,
Powód sprzedaży:
Auto jeździ jak powinno, zachowuje się poprawnie, jest bardzo dobrze utrzymane, wyposażone bardzo dobrze i świetnie oddaje czym jest amerykańska motoryzacja i myśl techniczna. Z tym ostatnim jest mi nie po drodze :), zamierzam przesiąść się na "europejskiego" Mustanga po 2015/16r.
Silnik:
V6
dolot JLT + program w HD Customs
Skrzynia biegów:
automat, program skrzyni w HD Customs
Wersja:
2013 Premium (+ dodatki z wersji California Special)
Przebieg:
89100 km (i bardzo powoli, ale regularnie rośnie)
Kolor:
oryginalny Grabber Blue
Dodatki na zewnątrz auta:
- grill California Special;
- dokładka przedniego zderzaka;
- dokładki pod progami auta;
- oklejona w pasy maska;
- oklejony na czarno dach;
- oklejone na czarno lusterka;
- delikatnie oklejone przednie boczne szyby);
- delikatnie oklejone przednie światla;
- oryginalna tylna lotka oklejona na czarno;
- czarne felgi;
- akcesoryjna antena radia;
- obrysówki;
- białe ledowe oświetlenie tablicy rejestracyjnej
- kamera cofania w zagłębieniu przy tablicy rejestracyjnej;
Dodatki pod autem:
- drążek Panharda;
Dodatki pod maską:
- filtr stożkowy (dolot) JLT;
- program pod dolot i skrzyni biegów (HD Customs);
- rozpórka z logotypem Mustang;
- spryskiwacze przednich reflektorów;
Dodatki w środku:
- dedykowane do tego modelu radio Dynavin (regularnie wgrywam też najnowszy soft, ostatnia aktualizacja sprzed miesiąca);
- wersja radia z dodatkowym ekranem zamontowanym pod lewym przednim słupkiem (pokazuje w trakcie jazdy prędkość w km/h, po zatrzymaniu data i godzina, korzystając z wbudowanej nawigacji Dynavin pokazuje strzałkami gdzie skręcić);
- kamera cofania;
- przełącznik świateł współpracujący z czujnikiem zmierzchu (ale bez opcji autouruchamiania świateł po włączeniu auta);
Dodatki do auta:
- opony zimowe na czarnych felgach z logotypem Mustanga;
- "dystans" przepustnicy (???) (po angielsku throttle body spacer) - kupiłem, zamontowałem, różnicy w jeździe nie poczułem wielkiej, zmienił się dźwięk silnika (doszedł świst, który jedni określali jako fajny sportowy, a ja jako zepsuty pasek w Lanosie - co kto lubi :) );
- dokładki na lusterka (dostalem, nie montowałem);
- stare oryginalne radio SYNC;
Wyposażenie:
- wszystko co było w autach 2013-2014 w wersjach Premium;
- skórzane siedzenia;
- MyColor;
- nagłośnienie Premium;
- system SYNC (radio dam do bagażnika, zmieniłem je na Dynavin);
- 17" felgi grafitowe (przemalowane na czarno, są na nich zimówki)
- spoiler na klape (oklejony na czarno);
- elektrycznie sterowane siedzenie kierowcy;
- czarna podsufitka;
- Apple CarPlay / Android Auto (nie korzystam z tradycyjnego radia, więc nie montowałem anteny DAB (którą Dynavin sugeruje aby przykleić na przedniej szybie);
Skąd taka cena :) :
- niski przebieg;
- bardzo dobry stan samochodu potwierdzony fakturami i rachunkami z wielu lat;
- dokumentacja fotograficzna i video uszkodzonego auta z USA, samo uszkodzenie było minimalne;
- świeża opinia rzeczoznawcy (700zł);
- dolot 2300zł;
- Dynavin + kamera cofania 3500zł;
- program skrzyni biegów i zmiana parametrów silnika pod dolot 2300zł;
- felgi z zimówkami (wartość min. 2500zł);
- dokładka zderzaka i progów (700zł + 700zł);
- grill California Special (oryginał, ponad 2000zł);
- oklejona maska, drzwi, szyby, lusterka, dach, lotka, światła (ceny nie znam, ale za kilkaset złotych tego się nie zrobi :) )
Co można poprawić:
- przednia lewa obrysówka mryga lekko, można je obie zmienić za około 200-300zł;
- tylne lewe światło można przesłać do HD Customs na poprawę lutowania jednego paska (co jakiś czas przerywa jeden pasek kierunkowskaza, mrygają wtedy dwa a nie trzy. Podczas robienia programu Paweł z HD Customs obejrzał już te światło i podobno szybka akcja u nich na miejscu żeby to poprawić. Dodał też, że to jedno z pierwszych 3 świateł jakie przerobił w tych Mustangach :) );
- prawe lusterko nie reaguje na przycisk zmiany położenia;
- do spolerowania mini zadrapanie na przednim zderzaku (tak już kupiłem);
- do poprawienia lakier w miejscu gdzie auto było uderzone 12 lat temu w USA (tylny prawy bok);
- drzwi kierowcy na krawędzi mają lekkie zarysowanie lakieru (0,5cm);
Rzeczy związane z lakierem to rzeczy o których trzeba wiedzieć przyglądając się autu z 1-2m aby je szybko zauważyć, więc coś dla pedanta a nie obowiązek dla nowego właściciela.