Jestem trzecią właścicielką Hondy, jest u mnie od stycznia 2020. Wcześniej miała jedną właścicielkę w Polsce i jedną w Niemczech.
Rocznik 2002, więc to poważny wiek, ale co przeszłyśmy razem, to nasze!
Nie szukałam auta po kolorze, ale jak zobaczyłam ten róż, to wiedziałam, że ona będzie moja!
Auto jest zadbane, serwisowane na bieżąco. Nie szczędziłam jej kasy, ani uwielbienia.
Jest niesamowicie pakowne! I 2m łóżko wejdzie, i znajomi podrzucą część swoich rzeczy przed wspólnym wyjazdem, bo u nich już się nie mieszczą.
Jeździłam nią i w trasę, i po mieście.
Jest zwrotna i zgrabna, więc mieści się w wiele miejsc.
W mieście pali ok 6-7 l/100 km, a trasie potrafi zejść poniżej 6. Nie można jej więc odmówić ekonomiczności. A i rozpędzić się potrafi!
Od 2019 nowy akumulator.
Wymienione przeze mnie, czyli od 2020: przednie lampy (stare cały czas posiadam - nie było dzwona, po prostu było potrzebne nowe oświetlenie), chłodnica, tłumik, wydech, hamulce (całość nowa).
Od wiosny 2023 na całorocznych oponach Dunlop Sport All Season. Mam drugi komplet felg, jeśli chcesz wymieniać opony co sezon.
Co roku wymieniane olej i filtry.
Regularnie wymieniane gumy wahaczy.
Silnik - nie do zarżnięcia. Nic, żyleta!
Nowe radio (bo w Hondach często umiera i trzeba wymieniać, więc tu już tego problemu nie ma).
Możesz włączyć muzykę z płyt CD i poczuć się jak na wakacjach w latach 2000 albo korzystać z transmitera FM - takie małe cudo, które ze starego auta robi nowe (podłączasz telefon do auta).
Wady: chciałabym powiedzieć, że brak, ale muszę - podłoga - ten rocznik Hond cierpi na korozję i tak jest też w tym przypadku. W nadchodzącym czasie przyda się jej też nowy przewód paliwowy.
Najważniejsze - ma swoje imię - Celina.
Do tego: klima, elektryczne i podgrzewane lusterka, elektryczne przednie szyby. Dwa komplety kluczyków.
Naprawdę bardzo polecam to auto, będzie idealne dla kogoś, kto stawia swoje pierwsze kroki w jeździe samochodem.