Sprzedam 8-osobowe rodzinne auto Hyundai H-1 2.5 w wersji Starex. Przestronne, wygodne, z ogromnym bagażnikiem - w sam raz dla dużej rodziny, dużej brygady lub dużej grupy turystów z dutkami.
Córki dały mu na imię Charlie, bo wydawało im się, że jest czarny, choć tak naprawdę jest grafitowy. Tym niemniej poprzez nazwanie stał się członkiem rodziny i tak był traktowany.
Nabyliśmy go w maju 2019 roku jako 11-letnie auto (rok produkcji: 2008) i przez ten czas służył naszej 7-osobowej rodzinie. Przejechaliśmy nim około 80 tys. kilometrów od morza po góry.
Charlie świetnie sprawdzał się w długich trasach, jak i na krótkich dystansach. Wygodne, pełnoprawne siedzenia (jest Isofix!) w trzech rzędach sprawiają, że można z niego nie wychodzić, tylko delektować się podróżą.
W trzecim rzędzie są gniazda zapalniczek i schowki na kubeczki. Da się więc podłączyć elektronikę i oglądać filmy czy seriale jednocześnie popijając napoje. Starsze dzieci nie pytają więc co chwilę "Daleko jeszcze?", tylko raczej "Możemy pojechać jeszcze trochę?".
Tylne drzwi są przesuwne, nie straszne więc parkowanie w wąskich alejkach miasta. Dodatkowe poczucie kontroli dają tylne czujniki parkowania. Dzięki temu nie czuć, że ma się do czynienia z 5,5-metrowym samochodem.
Duże auto do duża masa, ale dzięki silnikowi diesla 2.5 monstrum sunie po szosie z gracją i na dodatek dość oszczędnie (w cyklu mieszanym około 9-10 litrów). Wysoko osadzone siedzenia sprawiają, że na innych uczestników ruchu drogowego patrzy się z góry, ale z sympatią, bo auto budzi szacunek!
W tym czasie zrobiliśmy mu generalny remont silnika, wymieniliśmy turbinę, alternator, a także nagrzewnicę i rury do klimatyzacji w drugiej strefie. Niedawno pomalowaliśmy i zabezpieczyliśmy przed korozją jego wgnieciony bok (zbyt namiętne przytulenie się do słupka na stacji benzynowej), co widać na jednym ze zdjęć.
Z dostrzegalnych niedoskonałości, nad którymi można popracować: lekkie przytarcie z lewej strony z tyłu, biała kreska na tylnych drzwiach z prawej strony, rysa przy wlewie paliwa, drobne nadszarpnięcie na zderzaku, początek rdzy na prawym progu, drobne wgniecenia (większość widoczne na zdjęciach).
Nie przeszkodziło to mu w przejściu badania technicznego (ważne do 3.02.2026). Jest ubezpieczony do 22.06.2025, tak więc można nim odjechać na jego kołach, obleczonych w opony wielosezonowe.
Sprzedajemy Charliego ze względu na zmianę stylu życia rodziny. Teraz poruszamy się dwoma mniejszymi autami, bo często musimy bywać jednocześnie w różnych miejscach. Tak to jest, gdy ma się rodzinę wielodzietną z przewagą nastolatków, ech...