Do wzięcia, jak w temacie. Myślę, że może to być jeden z ostatnich egzemplarzy z polskiej dystrybucji. Jestem formalnie drugim właścicielem, a faktycznie pierwszym i jedynym bo wpierw auto było w leasingu. Nigdy nie miałem żadnego wypadku, ani innego zdarzenia drogowego. Jedyna "przygoda", to konieczność wymiany szyby, która pękła wskutek odprysku. Sprawę załatwiłem z ubezpieczenia, bezgotówkowo, tak jak trzeba. Pojazd w latach 20-23 serwisowany w ASO Infiniti w Gdańsku, a w tym roku w Nissanie w Olsztynie. Ogólnie co roku bo przebiegu nigdy nie wyjeździłem.
Nie wiem, co tam o nim więcej napisać... Bardzo dobrze mi służy, nigdy nie zawiódł. Uważam, że jeździ fajnie. Mam do niego dodatkowe felgi z oponami zimowymi. To takie felgi, na których Infiniti wyjeżdżały z salonu. Te, które widać na zdjęciach też są z salonu. Brałem od razu dwa komplety. Za stan opon zimowych nie chciałbym ręczyć bo są od nowości. I pomimo tego, że prawie zimą nie jeździłem (na jedną zimę albo dwie, nawet ich nie zakładałem), mają już trochę czasu. Sprzedaż typu FV. Na dzień dobry proponuję 180 tys. Do negocjacji.
PS. nie wiem czemu OtoMoto podaje 306 KM mocy. Ma 364.