Sprzedam Jeepa XJ w bardzo dobrym stanie technicznym. W moim posiadaniu 4 lata. Przez ten czas przejechałem nim 12tys. km, w tym w ubiegłym roku trasę 750km w Karkonosze bez najmniejszego problemu.

Odkąd kupiłem WH, XJ raczej zdobi garaż i jest okazjonalnie przepalany.

Jesienią 2022 roku przeszedł solidny przegląd, w tym regenerację tylnego mostu, wymianę każdego możliwego płyny, w tym dyfry, reduktor i skrzynia. Dodano oczywiście płyn do LSD, wymieniono półoś na jakąś amerykańską, zmieniono koła z podrób BlackRock na prawilne od ZJ albo WJ na szosowych oponach. Dokłądnie oczyszczono i zabezpieczono podłogę, progi itd. Zawieszenie białe liftujące SkyJacker już było gdy kupowałem samochód 4 lata temu.

Klima działa, ale jestem umówiony na kompletny serwis "grzybowy". Butla LPG legalizowana za mojej kadencji. Dołożyłem potężny hak ale się nie przydaje.

Bez problemu przechodzi przegląd. Ostatnio naprawione jarzma hamulca lewe przednie i przed przeglądem naprawione oświetlenie tylnej tablicy. Gratis mogę dołożyć fajnego kangura z LEDem z ostatniego zdjęcia (zdjęcie z poprzedniego ogłoszenia).

Dołożone radio z zestawem głośnomówiącym.

Sprzedaję z chęci przesiadki na coś innego, równie rozsądnego.

Jeep posiada jakieś małe pierdoły jak szyba pasażera, która działa czasami a czasami nie działa.

Samochód nie jest zardzewiały. Nalot znajduje się w standardowych miejscach jak ranty przednich drzwi od spodu czy jakaś wymienna klapka lewa na podszybiu.

Jeep wyposażony fabrycznie w reduktor 242, który umożliwia jazdę po czarnym ze stałym napędem 4x4m natomiast nie korzystam, ponieważ nie jest to moim zdaniem samochód do upalania, chociaż kolejny Właściciel może w nim nawet kury trzymać :)

Ja nie upalam bo mi szkoda i nie mam czasu.

Kupiłem go bo XJ od zawsze był moim marzeniem, poza tym jak się nim jeździ to można się poczuć lepszym od innych i tak to właśnie działało :) Do pełni szczęścia brakuje zderzaka tylnego z wysięgnikiem do koła na klapie :)

Auto do obejrzenia w Jaraczu koło Obornik albo czasami w Poznaniu.

Ten egzemplarz jest dziewiątym jaki oglądałem gdy ja byłem na etapie kupowania i był w najlepszym stanie.

Nie ma cudów, Jeepa się albo kocha albo nienawidzi i zawsze można coś porobić albo nie porobić i jeździć.

Pozdrawiam i zapraszam do kontaktu.

Mogę powysyłać jakieś filmy aktualne albo fotki whatsappem.

Bartosz Smolarek