Dzień dobry.
Z żalem, ale przerosło mnie to, sprzedaję samochód.
Auto fajne, zarówno na trasy jak i do grzebania się w błocie. Lift 2".
Sprawa się rypła w czerwcu. Samochód pojechał na wymianę chłodnicy oleju. Przy okazji zostały zrobione klapy wirowe oraz czyszczenie dolotu. No i zawieszenie przód było robione (wahacze, amortyzatory) oraz tylne amorki + hamulce (nowe tarcze, klocki i szczęki).
Nie wiem, prawdopodobie "mechanik" coś spaprał bo od powrotu od niego silnik zaczął źle pracować i strasznie dymić (zła mieszanka).
Wymienione zostały wszystkie wtryski na regenerowane w serwisie Boscha - bez zmian.
Autko trafiło do innego mechanika, który poprawił co się da ale diagnoza jest taka, że na 6 cylindrze jest słaba kompresja (5 bar) i ten szósty gar psuje wszystko.
Przy okazji okazało się, że silnik dalej cieknie :( oraz wahacze z przodu zostały źle dobrane - brak geometrii.
Auto miało przed wizytą u "mechanika" wymieniany olej + wszystkie filtry.
Radio Android (wersja dedykowana) ma rok. Dodatkowo kamera cofania oraz wyświetlacz Head-Up :)
Nie ma aktualnego przeglądu - z wiadomych przyczyn.
Edytowano:
Samochód pod blokiem. OC ważne do 10.07.2025
Zapraszam do kontaktu, odpowiem na wszystkie pytania.