Auto z polskiego salonu, jestem trzecim właścicielem. Jest to wersja Overland, bardzo bogato wyposażona (wyżej jest tylko Summit, różni się dodanymi lepszymi głośnikami).
Jak na 10 letni samochód to uważam jego stan za bardzo dobry.
Auto po przeglądzie technicznym (po wymianie filtrów i oleju w maju 2024) oczywiście aktualne badania techniczne, OC do stycznia 2025 (umowa przedłużona już do 13go stycznia 2026).
Przed wakacjami założone nowe letnie opony, a na początku grudnia dostał nowe zimówki, założone nowe miechy w pneumatycznym zawieszeniu, wymienione tylne szczęki hamulcowe, linka hamulca ręcznego oraz wymieniona kamera cofania. W przyszłym roku na jesień trzeba będzie wymienić wszystkie tarcze i klocki z przodu. Do sprawdzania auta używam aplikacji JScan z czytnikiem ODBII i jak na razie żadnych błędów mi nie pokazuje.
Na dzień dzisiejszy nie wymaga wkładu finansowego. Gdybym miał dalej nim jeździć to pewnie zrobiłbym konserwacje podwozia.
Jeździ bajecznie, jest super komfortowy na długie trasy a zapas mocy zadowoli chyba każdego kierowcę.
Odpalany na guzik, drzwi otwierane zbliżeniowo, masa ustawień samochodu z ekranu dotykowego, kilka trybów jazdy terenowej sterowanej komputerem, pneumatyczne zawieszenie dostosowujące się do warunków jazdy oraz super widok przez panoramiczny otwierany dach ;-)
Do tego masa czujników: parkowania z przodu i z tyłu, martwego pola w lusterkach bocznych, radar z przodu i aktywne hamowanie na zbliżenie. Tempomat z radarem z przodu, który sam hamuje i dostosowuje prędkość do auta przed nami. Na obraz z kamery cofania nałożony jest pomocnik parkowania, linie aktywnie podążające za skrętem kierownicą, pokazujące gdzie znajdzie się nasze auto podczas jazdy tyłem, fajna rzecz.
Ma ciekawy kolor - oryginalnie nazywa się on: BLACK FOREST GREEN PEARL COAT - jest to czarny kolor, który w słońcu robi się zielonym metalikiem, genialnie to wygląda.
Przy silniku 3.0 sam byłem zaskoczony że w trasie spala około 7-8 litra, w jeździe miejskiej 9-9.6 a zimą około 10-11.
Nie jestem auto handlem, jestem osobą prywatną i auto jest eksploatowane w normalny sposób.
Jeśli trzeba będzie to mogę dorobić zdjęć dla osób zainteresowanych.
Na jednym widać lekkie otarcie zderzaka z przodu - mam tak od kupna auta ale mi to nie przeszkadzało.
Jeśli ktoś byłby poważnie zainteresowany to oczywiście cena do lekkiej negocjacji w granicach zdrowego rozsądku. Ewentualnie zamiana też wchodzi w grę (najchętniej Dodge Charger 3.6 lub 5.7 hemi).
w komplecie z autem:
- opony letnie i zimowe (założone) - oba komplety nowe, kupione w tym roku
- dwa kluczyki