Pół roku temu zmarł mój tata i został Jego Grand Cherokee z 2002r z silnikiem 2.7 CRD. Tata był właścicielem ok. 10 lat. Sprzedaję tak, jak stał. Wymieniłem olej, filtry, ubezpieczyłem i zrobiłem przegląd. Naprawiałem stacyjkę, bo raz się zablokowała i nie mogłem odpalić. Silnik chodzi bardzo dobrze, równo, bez niepokojących oznak.
Znajomy, który zna się na tych samochodach lepiej, ocenił, że do wymiany poduszki pod silnikiem, opony oraz, że od spodu nie ma dużego problemu z rdzą, jak na jeepa 22 letniego.
Po śmierci taty samochód odebrałem od mechanika i powiedział, że hamulce były w ostatnim czasie robione, zawieszenie i chyba olej w moście wymieniany.
Samochód wizualnie nie jest idealny, ale o ile się orientuję, to koszty wymiany foteli, czy dekorów nie są wygórowane.
Z tego, co wiem, to tata parę lat temu wymieniał turbo. Samochód nie był jeżdżony w terenie; służył głównie na dojazdy na wieś 60 km od domu w sezonie wiosna - jesień, czasem na ryby.
Linki YT:
https://youtube.com/shorts/ohFk3rOfp7M?si=InGFxB6oP9jgVz_5
https://youtube.com/shorts/ohFk3rOfp7M?feature=shared
https://youtu.be/65MbaO4JY0U?si=SJ9i5RHvlHhNlAsR
https://youtu.be/oL_1T04ScBs?si=_XfonY9lrrsdoJvk